W sumie zebraliśmy o prawie 60 tys. zł więcej, niż podczas ubiegłorocznego finału - cieszy się Magdalena Juchnowicz, szefowa białostockiego sztabu WOŚP.
Tylko do puszek wolontariuszy trafiło w sumie 230757 zł i 49 groszy. Przed rokiem było to 170 tys. zł.
- Naszą rekordzistką okazała się Gabrysia Chrząszcz, która do trzech puszek zebrała w sumie 5900 zł - mówi Magda Łapińska, koordynatorka wolontariuszy w białostockim sztabie. - Takiego wyniku nie uzyskał jeszcze nikt w naszym mieście.
Ponad 5,5 tys. zebrał Andrzej Piotrowski, który w finałach orkiestry uczestniczy od lat. Do puszki Agnieszki Kucharczyk trafiło 4,1 tys. zł, Bartek Kurowicki, niepełnosprawny chłopak biorący od lat udział w finałach zebrał ponad 3,6 tys. zł, Hania Suchocka - 3,5 tys. zł. 12-letni Maksymilian Rogowski - 2,5 tys. zł.
- To był mój czwarty finał - opowiada chłopak. - Jestem wolontariuszem z własnej woli, chcę to robić, bo zawdzięczam życie sprzętowi od orkiestry.
Wolontariusze zgodnie przyznają, że w tym roku białostoczanie byli wyjątkowo hojni. Nie dość, że do puszek trafiały większe nominały, to wiele osób dzieliło się z nimi opowieściami, jak dzięki sprzętowi WOŚP udało się komuś pomóc.
W tym roku rekordowe kwoty trafiały nie tylko do puszek wolontariuszy. 17 tys. 418 zł i 23 grosze zebrano z biletów specjalnego orkiestrowego pociągu do Walił. 12 tys. 853 zł 64 grosze przyniosły aukcje (m.in. statuetek piłkarzy Jagiellonii). Ponad 9 tys. zł zebrał sztab znajdujący się w białostockim MDK.
W sumie z Białegostoku na konto orkiestry wpłynie 271 tys. 122 zł i 11 groszy. Pieniądze zostaną wydane na pomoc seniorom oraz najmłodszym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?