Zbucz: IX Festyn Archeologiczny (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Dzięki wojom, Zbucz, raz do roku choć trochę pachnie historią.

- W Zbuczu jestem po raz pierwszy - stwierdza Michał Nowicki z drużyny "Uluvborg Hird" z Białegostoku.. Mija dopiero pół roku odkąd zacząłem się w to bawić. Co mnie ciągnie do wojów? Świetna atmosfera, zabawa, jesteśmy jak jedna wielka rodzina, to co widać w Zbuczu. Dziewczyna mnie wciągnęła do bractwa. Ona odeszła, ale ja zostałem, bo bardzo się spodobało.

Na ubitym polu pod sceną, wojownicy pokazywali techniki walki wręcz. - Jedna z przysiąg słowiańskich mówiła "jeśli złamię dane słowo, niechaj zginę posieczon własnym mieczem, niech własna tarcza mnie nie chroni i własne strzały niech mnie zabiją" - tłumaczył tysiącom zebranych Igor Górecki, wojewoda "Drużyny Grodu Trzygłowa".

Wszyscy wojowie stanęli w kręgu honoru i rozpoczęli bitwę. - Krąg honoru, jest ogłaszany wtedy, gdy chcemy wyłonić najlepszego, tego, który będzie w stanie pokonać wszystkich innych - wyjaśnia Igor Górecki. - Nie ma przyjaciół, nie ma też wrogów. Są tylko przeciwnicy. Walczymy jeden na jednego. Gdzie dwóch walczy, trzeci nie może korzystać, a czeka na swoją kolej. Reguły są wyłącznie honorowe, czyli twarzą w twarz. Nie ważne, czy to druh z drużyny, czy pierwszy raz spotkany wojownik. Od tyłu nie zabijasz, a od przodu każdego, aż zostanie tylko jeden.

Zmierzyły się drużyny "Winland", "Uluvborg Hird", "Nawia", "Wataha" i "Grodu Trzygłowa","Walhalla" no i trup się gęsto posłał.

Podczas tegorocznego "Festynu archeologicznego" zaprezentowano również Podlaski Szlak Kulturowy "Drzewo i Sakrum". - Szlak przechodzi przez 7 gmin, które także nam pomagały w pracach związanych z tym szlakiem. Gmina Orla, Czyże, Narew, Dubicze Cerkiewne, Zabłudów, Bielsk Podlaski, Juchnowiec Kościelny - wymieniają Michał Troc i Piotr Stelmaszuk ze Związku Młodzieży Białoruskiej. - Rozpoczęliśmy w 2008 r. Ten rok jest czwartym rokiem realizacji tego projektu. W gminie Czyże, do szlaku ujęliśmy Zbucz, Leniewo, cmenttarz pomiędzy Czyżami a Leniewem, Rakowicze. Przede wszystkim mamy piękną architekturę drewnianą, ale chcieliśmy przede wszystkim pokazać bogactwo kulturowe, czyli artystów ludowych. Dlatego wszystko obfotografowaliśmy, nagraliśmy pieśni, zrobiliśmy wywiady. Nasz materiał pokazuje jak było kiedyś. Chcieliśmy pokazać styk kultur na tych terenach, świata prawosławnego, ze światem katolickim.

Kiedy rekonstrukcja grodziska?

- Pewnie kiedyś ta rekonstrukcja będzie. Zapewne kiedyś to się stanie - mówi Jerzy Wasiluk, wójt gminy Czyże.. Nie przestaje to być moim marzeniem. W dalszym ciągu chcę rekonstruować grodzisko, tylko środki, które musielibyśmy zaangażować są duże. Poza tym wciąż pozostaje niespełniony jeden warunek, nie przebadaliśmy grodziska. Warunek wojewódzkiego konserwatora zabytków, jest jednoznaczny, grodzisko musi być w całości lub większej części przebadane, po to, abyśmy mogli poważnie rozmawiać o rekonstrukcji. Niestety, trzeba zaangażować tak duże środki finansowe, a nas na to nie stać. impreza się rozwija, to czy się, aczkolwiek ja marzeń o rekonstrukcji grodu nie odrzuciłem. W dalszym ciągu chcę rekonstruować i mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi.