Strażacy sprawnie umieścili metrowego gada w worku i wywieźli
(fot. Czytelnik)
Zaskroniec pojawił się na podwórku moich teściów w ubiegły czwartek, około godziny 11. Był naprawdę wielki. Miał ponad metr długości - opowiada pani Joanna mieszkanka Bielska Podlaskiego.
Zaskroniec to objęty ścisłą ochroną najpospolitszy w Polsce gatunek węża. Czasami zapuszcza się w okolice domów, ale jest niejadowity i nieszkodliwy dla ludzi.
Pani Joanna i jej rodzina nieco przestraszyli się nieproszonego gościa, więc postanowili wezwać na pomoc strażaków.
- Jak tylko zobaczyliśmy węża na posesji teściów, zadzwoniliśmy do straży pożarnej. Pojawili się na miejscu bardzo szybko. Cała akcja była przeprowadzona sprawnie i zakończyła się po kwadransie - mówi pani Joanna.
Bielscy strażacy byli wyposażeni w rękawice ochronne i specjalne widełki. Po schwytaniu węża wywieźli go do lasu i tam wypuścili.
- To dopiero drugi taki przypadek w tym roku. Znacznie częściej wyjeżdżamy na interwencje do pszczół, os czy szerszeni, które gnieżdżą się w budynkach mieszkalnych - mówi Marek Kuczyński, dyżurny operacyjny z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku Podlaskim. - Zaskroniec nie stwarza takiego zagrożenia jak jadowita żmija zygzakowata - dodaje.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?