Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarząd Słonecznego Stoku chce, aby skarb państwa oddał 35 mln zł (wideo)

Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Prezes Słonecznego Stoku w Białymstoku Jerzy Cywoniuk uważa, że państwo bezprawnie rozdało majątek spółdzielni
Prezes Słonecznego Stoku w Białymstoku Jerzy Cywoniuk uważa, że państwo bezprawnie rozdało majątek spółdzielni Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Przeliczył, ile spółdzielnia straciła na uwłaszczeniu za złotówkę i skierował sprawę do sądu. Zarząd spółdzielni Słoneczny Stok, jako jeden z pierwszych w kraju, pozwał państwo, by oddało pieniądze. Inne spółdzielnie na razie tylko kibicują. Liczą, że prezes Jerzy Cywoniuk przetrze im szlak.

Gdyby udało się odzyskać te pieniądze, moglibyśmy docieplić wszystkie budynki w naszej spółdzielni. Ale też można byłoby wyremontować na przykład odprowadzenie wody - mówi Jerzy Cywoniuk, prezes spółdzielni Słoneczny Stok.

Już od roku zapowiadał, że chce się domagać od państwa odszkodowania za to, co spółdzielnia straciła na uwłaszczeniach. Chodzi o ustawę, która umożliwiła lokatorom przekształcenie mieszkań na własnościowe za symboliczną złotówkę. W Słonecznym Stoku w ten sposób, od trzeciego kwartału 2007 do końca 2009 roku, ludzie wykupili 692 mieszkania. Lokatorzy byli zadowoleni, bo płacili grosze, ale spółdzielnia traciła pieniądze.

- Ustawa z 2007 roku była wadliwa. Pod rygorem karnym dla zarządu, nakazywała nam pozbywanie się majątku i nie przewidziała odszkodowań. Naszym zdaniem, było to nieuprawnione - uważa prezes.

- To skomplikowana sprawa, ale wierzę, że mamy szansę - dodaje Jacek Bartoszek z kancelarii Smoktunowicz & Falandysz, która prowadzi sprawę.

We wtorek pozew trafił do Sądu Okręgowego w Warszawie. Spółdzielnia wyliczyła, że państwo jest jej winne 34 mln i 984 tys. złotych. - Średnio na jednym uwłaszczonym mieszkaniu spółdzielnia traciła 45 tysięcy złotych - twierdzi Jerzy Cywoniuk.

Inni prezesi obserwują rozwój wypadków, bo wygrana Słonecznego Stoku także im otwiera drogę do odszkodowań. Jednak na razie nie decydują się na podobny pozew. - Gratuluję im tego pozwu i życzę wszystkiego najlepszego - mówi Andrzej Rojek, prezes spółdzielni Rodzina Kolejowa. - Liczę, że przetrą szlak, a wtedy i my ruszymy do sądu. Będziemy żądać podobnej kwoty jak Słoneczny Stok.

- Przyglądamy się i czekamy - przyznaje Stanisław Hołubowski, prezes Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Szacujemy, że na uwłaszczeniu straciliśmy około 20 milionów.

Zdaniem prawników Słonecznego Stoku, sprawa może trafić na wokandę jesienią 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny