Zarobki burmistrza: Radni zajmą się nimi jeszcze raz

Ponownie hajnowscy radni, powołają komisje stałe, uchwalą wynagrodzenie burmistrza oraz wybiorą przedstawiciela do Społecznej Komisji Mieszkaniowej. Takie decyzje zapadły podczas ostatniej sesji, która odbyła się w ubiegłą środę.

Stało się to za sprawą wezwania radnego Bogusława Łabędzkiego do usunięcia naruszenia prawa, skierowanego do Rady Miasta Hajnówka. Radny Łabędzki stwierdził, że uchwały z 1 grudnia, dotyczące wyboru przewodniczącego i wiceprzewodniczących rady miasta oraz uchwały z 6 grudnia, dotyczące: ustalenia składów komisji stałych, powołania komisji rewizyjnej, wynagrodzenia burmistrza oraz wyboru przedstawiciela do Społecznej Komisji Mieszkaniowej, zostały przyjęte niezgodnie z prawem.

W uzasadnieniu radny powołał się na wyrok z 25 stycznia 2010 roku NSA, który stwierdził, że głosowanie przez radnego nad swoją kandydaturą na stanowisko przewodniczącego rady jest sprzeczne z art. 25a ustawy o samorządzie gminnym.

Co do uchwał z 6 grudnia, Bogusław Łabędzki zauważył, że zostały one przyjęte bez zachowania terminów. Zgodnie ze statutem miasta, przewodniczący zawiadamia pisemnie członków rady, co najmniej na 10 dni przed terminem zwołania sesji, podając jednocześnie proponowany porządek obrad oraz projekty uchwał z uzasadnieniem.

- Zawiadomienie przewodniczący podpisał 1 grudnia, wyznaczając datę 6 grudnia, a więc bez zachowania wymaganych 10 dni. Do zawiadomienia nie zostały też dołączone projekty uchwał.

W ubiegłą środę radni miejscy uznali za niezasadne wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, uchwał z 1 grudnia - z powodu braku naruszenia interesu prawnego. Gdy chodzi o wyrok NSA rada, powołując się na zasady postępowania przed sądami administracyjnymi, stwierdziła, że wyrok wydany jest w konkretnej sprawie nie jest wiążący w innych sprawach.

Rada uznała także, iż uchwały z 6 grudnia powołane zostały z naruszeniem prawa. Zobowiązała więc przewodniczącego i wiceprzewodniczących do złożenia na najbliższej sesji nowych projektów.

Na sesji pojawił się też opisywany przez "Kurier Hajnowski" (i niezauważalny przez radę) temat serii włamań w Hajnówce. Zaniepokojony naszymi informacjami przewodniczący Eugeniusz Saczko poprosił komendanta hajnowskiej policji Arkadiusza Bielawskiego o informację o tych zdarzeniach.

Komendant przyznał, że policja odnotowała ostatnio pięć kradzieży z włamaniem i jedną próbę włamania do domów jednorodzinnych.

- Pierwsze z tych włamań odnotowaliśmy 14 grudnia. Kolejne w kilkudniowych odstępach. Ostatnie było w nocy z 11 na 12 stycznia - wyliczył radnym komendant Bielawski. Zapewnił też radnych, ujęcie włamywaczy jest dla hajnowskiej policji priorytetem.