Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalew do wzięcia

Piotr Czaban [email protected] tel. 085 7489 555
Zalew czeka na gospodarza z prawdziwego zdarzenia, ale nikt nie chce nim zostać
Zalew czeka na gospodarza z prawdziwego zdarzenia, ale nikt nie chce nim zostać
Po spuszczeniu wody z zalewu przez Wodociągi Białostockie zbiornik zamienił się w rzeczkę.

Co to jest? Porobiło się sucho i ryb ubywa - żali się Michał Kruszewski, zapalony wędkarz. - Nie ma wody, nie ma ryb - normalna sprawa.

Ostatnie zmiany na zalewie to efekt otwarcia jazu przez Wodociągi. Wszystko zaczęło się już we wrześniu. Teraz obie klapy jazu są opuszczone całkowicie.

- Teraz ta rzeka płynie bardziej wartko. Znalazła sobie takie naturalne koryto - zwraca uwagę Krzysztof Kita, rzecznik Wodociągów Białostockich. - Może wiosną, jak będą roztopy, inaczej popłynie. Teraz to całkiem nieźle wygląda.

Innego zdania jest nasz Czytelnik, mieszkaniec Wasilkowa: - Na starej przystani kajakowej było kiedyś tarlisko ryb. Teraz jest tam bagno i nikt się tym nie interesuje. Baseny, na które burmistrz wydał tyle pieniędzy są puste i bezużyteczne.

W dobre ręce

Sprawę być może rozwiązałoby oddanie jazu nowemu właścicielowi.

- Możemy go komuś przekazać - deklaruje Kita. - Jednak nikt sie nim nie interesuje, a skoro wędkarze sie skarżą, mogliby go wziąć. Gmina Wasilków też mogłaby się tym zająć. Najlepszym, sensownym wyjściem, byłoby to, gdyby ten jaz wziął zarząd melioracji, bo przecież oni eksploatują jakieś jazy w terenie. Jeżeli się tak martwią o stan rzeki, niech wezmą go do eksploatacji.

- Różne warianty są możliwe i dopuszczalne. Samorządy przekazują sobie czasem majątek - odpowiada dyrektor WZMiUW Robert Żyliński i dodaje: - O takiej propozycji pierwszy raz słyszę od pana i jestem tym zaskoczony. Właścicielem tego majątku są Wodociągi. Udziałowcem spółki są gminy Białystok i Wasilków. Sejmik województwa podlaskiego może rozważyć przejęcie jazu. WZMiUW jest tylko jednostką samorządową, zarządzającą mieniem w imieniu samorządu województwa.

Żyliński przyznaje, że WZMiUW byłby w stanie poradzić sobie z administracją nad wasilkowskim jazem.

- Mamy wiele jazów. W sumie budowli piętrzących mamy tysiąc pięćset sześćdziesiąt sześć - wyjaśnia dyrektor WZMiUW.

Po spuszczeniu wody z zalewu, rzeka prawdopodobnie naniosła nieco mułu do koryta Supraśli, które niedawno było czyszczone: - Dokładnie ocenimy to w czasie jesiennych i wiosennych przeglądów - informuje Żyliński.

Pat z perspektywami

Burmistrz Wasilkowa Antoni Pełkowski, nie che brać na swoje barki zarządzania jazem: - Nam on nie jest do niczego potrzebny. Rozumiem, że najłatwiej jest wszystko zrzucić na gminę. Jaz był budowany na potrzeby Wodociągów. To, że Wodociągi mówią, że dzisiaj jaz nie jest im potrzebnym, nie oznacza, że za pół roku może być im niezbędny. To jest ich własności i oni powinni to eksploatować - uważa burmistrz.

Pełkowski wypowiedział się też na temat coraz bardziej zarośniętego zalewu (po Wasilkowie krążą żarty, że niedługo będzie można tu zasiać ryż). Jego zdaniem, nawet gdyby gmina wydała 2 mln zł na odmulenie zbiornika, to i tak po dwóch latach, rzeka naniosłaby nowy muł.

- Swego czasu pisałem “Biuletynie Gminnym", że przyjdzie taki moment, że ci, co odpowiadają za rzekę i za zalew, dojdą do wniosku, że trzeba znaleźć pieniądze, że nie uda się bagatelizować problemu. Jeśli dzisiaj są obiecane pieniądze na sporządzenie koncepcji oczyszczenia tego zalewu i rzeki Supraśl. Jestem przekonany, że pierwsze prace zaczną się w 2010 roku.

Burmistrz zapewnia też, że latem będzie można korzystać z basenów przy zalewie. n

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny