Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory: Podział mandatów. Mniej posłów z Podlasia

Marta Gawina
Państwowa Komisja Wyborcza chce zabrać jeden mandat z naszego okręgu
Państwowa Komisja Wyborcza chce zabrać jeden mandat z naszego okręgu wikicommons
Zamiast piętnastu posłów mielibyśmy czternastu. Powodem jest mniejsza liczba ludności w Podlaskiem. Zmiany wyborcze musi jeszcze przegłosować Sejm. - Będziemy walczyć o utrzymanie 15 mandatów - zapowiada Robert Tyszkiewicz, podlaski poseł PO.

Mniejsza liczba urodzin, migracje. To główne powody zmniejszenia liczby mieszkańców w naszym województwie. Policzyła nas Państwowa Komisja Wyborcza. Według niej, 1 mln 190 tys. 510 Podlasian to za mało na 15 posłów. Jeden mandat w Sejmie przypada bowiem na ponad 82 tysiące mieszkańców. Dlatego PKW proponuje, by województwo podlaskie miało 14 posłów. Jej analiza trafiła już do Sejmu, który w najbliższym czasie może przegłosować zmiany.

- Teoretycznie nie powinniśmy na nich stracić. Posłowie to przedstawiciele całego narodu, nie danego regionu - przypomina dr Elżbieta Kużelewska, politolog z Uniwersytetu w Białymstoku. Jednocześnie dodaje, że w liczbie siła. Posłowie decydują o takich sprawach jak pieniądze na drogi, inwestycje. Poza tym wyborcy oczekują, że parlamentarzyści będą dbali o region, który ich wybrał. - Pamiętajmy jednak, że liczba nie zawsze idzie w parze z jakością - przypomina dr Kużelewska.

Przeciwko zmianom wyborczym są podlascy parlamentarzyści. - Nie jest to dobra informacja dla mieszkańców naszego regionu. Mniejsza liczba mandatów osłabi lobbing podlaskich posłów w ważnych sprawach województwa - mówi Jarosław Matwiejuk, bezpartyjny poseł z klubu lewicy.

Walka o 15 mandatów

Walkę o 15 mandatów zapowiada poseł PO Robert Tyszkiewicz. - Już zabiegam, by nasz klub nie zgłaszał zmian w przepisach wyborczych. Tym bardziej, że wykorzystujemy pieniądze unijne, powstają u nas nowe inwestycje. To będzie przyciągać ludzi na Podlasie - tłumaczy poseł Tyszkiewicz.

- Nie należy dopuścić do straty mandatu i tak jesteśmy wśród województw, gdzie ich liczba jest najmniejsza - dodaje poseł PiS Mariusz Kamiński.

Zagrożenia nie widzi socjolog Radosław Oryszczyszyn. - W Sejmie decyzję podejmują nieliczni. Reszta to maszynki do głosowania. Jeden głos mniej z naszego województwa niczego nie zmieni - uważa.

Według obliczeń PKW, po jednym mandacie powinny też stracić Gliwice, Krosno, Szczecin. Więcej posłów zyskałaby Warszawa, Kraków oraz Nowy Sącz. Na pewno nie zmieni się liczba podlaskich senatorów. Jest i będzie ich trzech.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny