Wisła Płock - Wigry Suwałki 2:1

Suwalczanie zanotowali już trzecią porażkę w rundzie i są coraz bliżej strefy spadkowej. Paradoksalnie był to najlepszy ich mecz wiosną.

- W drodze powrotnej z Płocka nie mogliśmy odżałować, że przegraliśmy takie spotkanie - opowiada Marek Witkowski, trener Wigier. - To my graliśmy piłką, byliśmy lepszym zespołem. Niestety, nie wykorzystaliśmy kilku znakomitych okazji i wróciliśmy z niczym - narzeka.

Świetne sytuacje po zagraniach Grażvydasa Mikulenasa zaprzepaścili Gediminas Krusa i David Janelidze, którzy zamiast strzelać na bramkę, zakiwali się w polu karnym gospodarzy. Wystarczyły dwa błędy w środku boiska i Wisła po kontrach prowadziła 2:0. Pierwszego gola przed przerwą zdobył Jakub Zabłocki, a zaraz po niej zastępujący go Michał Twardowski.

Nadzieje suwalczan odżyły sześć minut przed końcem, kiedy kontaktową bramkę, swoją pierwszą w II lidze, strzelił 16-letni Tomasz Sawicki. W doliczonym już czasie okazje do wyrównania zmarnowali Sebastian Świerzbiński i Janelidze.

Powinni to wygrać

Lepiej poszło na wyjeździe Sokołowi, który przywiózł punkt z boiska outsidera.

- Przed meczem ten wynik wziąłbym w ciemno, bo Puszcza nie jest taka słaba jak się wydaje. Ten zespół zimą bardzo się wzmocnił - przekonuje Witold Mroziewski, trener Sokoła.

Gospodarze objęli prowadzenie po golu z rzutu wolnego Tomasza Księżyca. Wyrównał przed przerwą Sebastian Spychała, który strzałem w długi róg zaskoczył bramkarza miejscowych.

- Powinniśmy wygrać, bo mieliśmy cztery stuprocentowe okazje. Po dwie zmarnowali Kamil Wojtkielewicz i Robert Wesołowski - komentuje Mroziewski.

Gol w drugiej minucie

Punktami z Sokołem zrównali się Mleczni, którzy w meczu z Resovią objęli prowadzenie już w 2. minucie. Jak się później okazało, trafienie Marcina Trzaskalskiego było jedynym w całym meczu.

- Ładną akcję zrobił Arkadiusz Nowicki, który zaliczył przy tym golu asystę. Po zdobyciu bramki utrzymywaliśmy się przy piłce na połowie przeciwników i byliśmy blisko podwyższenia wyniku. Najlepszej okazji nie wykorzystał Nowicki, który chyba zbyt długo się zastanawiał, zamiast uderzać na bramkę - komentuje Sławomir Kopczewski, trener Ruchu.

Wyniki 23. kolejki

Wisła Płock - Wigry Suwałki 2:1 (1:0).

Bramki: 1:0 - Zabłocki (36), 2:0 - Twardowski (54), 2:1 - Sawicki (84).

Wigry: Salik - Bajko, Rogoziński, Makarewicz, Statkievicius, Pomian (60. Sawicki), Lauryn, Świerzbiński, Krusa (67. Ł. Walicki, 88. Gongadze), Mikulenas, Janelidze.

Puszcza Niepołomice - Sokół Sokółka 1:1 (1:1).

Bramki: 1:0 - Księżyc (22), 1:1 - Spychała (41).

Sokół: Trudnos - Jóźwiak, Naliwajko (75. Zalewski), Pracz, Spychała, Sołowiej, Mościński (85. Butkiewicz), Wojtkielewicz (80. Kopeć), Speichler, Wesołowski (90. Czeremcha), Gołębiewski).

Ruch Wysokie Mazowieckie - Resovia Rzeszów 1:0 (1:0).

Bramka: 1:0 - Trzaskalski (2).

Ruch: Rakowiecki - Galiński, Urban, Kołłątaj, Drągowski, Trzskalski, Kułkiewicz, Jegliński (90. Faszczewski), Kołodziejczyk (74. Grzybowski), Oświęcimka (90. Fidziukiewicz), Nowicki (66. Ambrożewicz).

Okocimski Brzesko - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0, Stal Rzeszów - OKS 1945 Olsztyn 1:1, Jeziorak Iława - Stal Stalowa Wola 2:1, Start Otwock - GLKS Nadarzyn 1:1, Pelikan Łowicz - Motor Lublin 0:2, Znicz Pruszków - Olimpia Elbląg 1:2.

Program 24. kolejki

16-17 kwietnia: Puszcza - Wigry, Sokół - Pelikan, Motor - Start, Nadarzyn - Ruch, Resovia - Jeziorak, Stal St. Wola - Stal Rz., OKS - Znicz, Olimpia - Okocimski, Świt - Wisła.