- Tak, sprzedawca miał rację. Musi pani wadliwą suszarkę dostarczyć sama do serwisanta w Łomży.
Często w kartach gwarancyjnych jest wykaz serwisów, wówczas to właśnie tam trzeba reklamować wadliwy towar i to one są zobowiązane do dokonania napraw gwarancyjnych.
Gdyby dochodziła pani roszczeń z tytułu niezgodności towaru z umową, a nie z gwarancji, wówczas sprzedawca byłby zobowiązany przyjąć pani reklamację i zrealizować żądanie w niej zawarte.
Krzysztof: Kupiłem telewizor. Otrzyma-łem na niego dwuletnią gwarancję. Sprzedawca zaproponował mi, że jeżeli do ceny telewizora dopłacę jeszcze 15 procent jego wartości, to wówczas zostanie mi przedłużony okres gwarancyjny do trzech lat. Czy sklep ma prawo tak postępować?
- Tak. W obecnym systemie prawnym producenci nie mają obowiązku obejmowania towaru gwarancją, jest to przejaw ich dobrej woli. Jeżeli kupujący chce przedłużyć okres gwarancyjny, to gwarant może to zrobić za pewną odpłatnością.
Krzysztof: W czerwcu kupiłem telefon komórkowy. Ale już miesiąc później aparat zepsuł się i trafił do serwisu. Od tamtej pory reklamowany był już pięć razy. Chciałem wymienić go na nowy, ale powiedziano mi, że to niemożliwe. Co powinienem zrobić, by otrzymać nowy aparat?
- Sprzedawca ponosi odpowiedzialność za wady zakupionego przez pana towaru przez dwa lata. Zgodnie z ustawą o sprzedaży konsumenckiej, konsument ma prawo żądać naprawy lub wymiany, gdy zakupiona przez niego rzecz okaże się niezgodna z umową.
Kolejną reklamację należy złożyć już nie z tytułu gwarancji, ale z niezgodności towaru z umową. Powinien pan domagać się wymiany telefonu na nowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?