Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tryczówce pojawiła się tablica upamiętniająca pułkownika Jana Kamieńskiego

Magda Ciasnowska
Magda Ciasnowska
Wojciech Wojtkielewicz
W Tryczówce pojawiła się tablica upamiętniająca płk. Jana Kamieńskiego. Rodzina odebrała jego awans na stopień pułkownika.

W niedzielę (10 marca) w Tryczówce (gm. Juchnowiec Kościelny) odbyły się uroczystości upamiętniające postać polskiego bohatera, oficera Wojska Polskiego, Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, cichociemnego, uczestnika powstania warszawskiego oraz Żołnierza Wyklętego płk. Jana Kamieńskiego.

Wydarzenie rozpoczęło się złożeniem kwiatów oraz zapaleniem zniczy na grobie pułkownika. Następie przy wojskowej asyście honorowej żołnierzy 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego im. gen. bryg. Nikodema Sulika, jego rodzinie Jana Kamieńskiego wręczono awans dla ich przodka na stopień pułkownika.

Jan Kamieński urodził się w Klewinowie. W czasie II wojny światowej brał udział w kampanii wrześniowej, był bohaterem kampanii francuskiej, szkolił się i odpowiadał za szkolenie polskich żołnierzy w Wielkiej Brytanii. W 1944 roku w ramach operacji lotniczej „Weller 7” został zrzucony do okupowanego kraju. Walczył w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie przebywał na emigracji. Zmarł 29 maja 1987 roku w Stanach Zjednoczonych. Jego ostatnim życzeniem było być pochowanym w rodzinnej ziemi. Prochy podpułkownika sprowadzono do Polski i złożono w grobie na cmentarzu w Tryczówce u boku matki.

- Dużo dowiaduję się o nim z literatury. Osoby, które go znały, już nie żyją, a wcześniej czasy był takie, że informacje się raczej ukrywało. Niewiele mówiło się o tym, co kiedyś się działo - mówi Krzysztof Kamiński, dla którego pułkownik był stryjecznym dziadkiem. - Po śmierci w Stanach Zjednoczonych, jego żona przywiozła tutaj jego prochy. Z jej opowiadań wiemy, że często wspominał Lewinowo, w którym się urodził, swoje rodzeństwo... Bardzo tęsknił, ale nie mógł tu wrócić, bo miał wyrok śmierci.

Jak przyznaje pan Krzysztof, dla jego rodziny niedzielne wydarzenie było bardzo ważne.

- Był to zasłużony dla ojczyzny człowiek i dobrze, że o takich ludziach się pamięta. Bardzo za to dziękujemy - podkreśla mężczyzna.

Jednym z punktów uroczystości była msza święta w intencji Ojczyzny w kościele parafialnym w Tryczówce. Przewodniczył jej abp Józef Guzdek, Metropolita Białostocki. Po nabożeństwie odsłonięta i poświęcona została tablica memoratywna.

Inicjatorem wydarzenia była Parafia pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Tryczówce oraz Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku.

Zobacz też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny