Za oszustwo na gigantyczną kwotę, Małgorzata S.-K. i jej mąż dostali wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu na trzy, i wysokie grzywny: po 33 tys. zł. Wspólnie z rzeczoznawcą muszą też zwrócić miastu 335 876 zł w ramach obowiązku naprawienia szkody. To decyzja Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Czytaj też:Księgowa oszukała swoją firmę na ponad 2 mln zł. Trwało to osiem lat
Proces trwał dwa lata, a zarzuty sięgają roku 2011, kiedy kobieta była naczelniczką Pierwszego Urzędu Skarbowego w Białymstoku. W pobliżu prywatnej posesji małżeństwa K. miała być przebudowana ulica. Miasto zaproponowało zamianę działki na inną, należącą do gminy. Według rzeczoznawcy, posesja państwa K. była warta prawie milion zł. W ramach wyrównania strat, urzędniczka dostała prawie 336 tys. zł. Zdaniem prokuratury, a teraz i sądu, niesłusznie, bo wycena była zawyżona, o czym wiedzieli i państwo S.-K., i rzeczoznawca - Elżbieta A. Ekspertka, za poświadczenie nieprawdy i pomoc w wyłudzeniu pieniędzy, też została skazana. Usłyszała karę roku i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i grzywnę 16 tys. zł. Ma też zakaz wykonywania zawodu na cztery lata. Sąd uniewinnił za to od zarzutu niedopełnienia obowiązków urzędniczkę z białostockiego magistratu, która (wg prokuratury) nie dostarczyła rzeczoznawcy wszystkich dokumentów.
Właścicielka Rawbud miała 6,4 mln zł długów. Oszukała kontrahentów
Wyrok jest nieprawomocny. Małgorzata S.-K. w sierpniu 2013 r. roku została odwołana z funkcji naczelnika, wciąż jednak pracuje w urzędzie. Radosław Hancewicz z Izby Skarbowej w Białymstoku nie chciał w piątek komentować wyroku. Czeka na oficjalne informacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?