Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd chce zarobić

Martyna Tochwin
Największym kąskiem dla sokólskich kupców jest lokal obecnego Domu Książki. Jego powierzchnia to 182 metry kwadratowe.
Największym kąskiem dla sokólskich kupców jest lokal obecnego Domu Książki. Jego powierzchnia to 182 metry kwadratowe. Fot. Martyna Tochwin
Ceny z początku lat dziewięćdziesiątych płacą sokólscy kupcy, którzy wynajmują lokale od gminy.

Najlepszym przykładem jest Dom Książki, który za metr kwadratowy płaci... 5,60 zł.

Sokólska gmina postanowiła uporządkować sprawy swojego majątku. Chodzi głównie o lokale handlowe, położone w centrum miasta, przy ulicy Białostockiej. W najbliższym czasie zostaną rozstrzygnięte przetargi na lokal obecnej księgarni Domu Książki i masarni na ulicy Białostockiej, aptekę na 1-go Maja oraz warsztat samochodowy na ulicy Zimowej. Najbardziej kuszącym kąskiem jest jednak lokal Domu Książki. Na to pomieszczenie o dużej powierzchni, bo aż 182 metrów kwadratowych, świetnie położone, jest już kilku chętnych.

- Już w tej chwili jest czterech lub pięciu kupców, którzy chcą wystartować w przetargu - mówi Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki.

Ceny jak za magazyny

Lokal został wystawiony do przetargu, bo dotychczasowa cena, jaką płacił najemca była stosounkowo niska.

- Obecnie metr kosztuje tam 5,60 złotych netto. To cena, która została ustalona na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy była zawierana umowa o wynajem - tłumaczy Bujwicki.

5,60 zł to niska cena, tym bardziej, że inne czynsze za lokale w centrum wahają się w granicach 30-40 złotych.

- Powinno być tak, że lokale położone najatrakcyjniej dyktują ceny. A u nas jest odwrotnie. Najlepiej położone lokale wyznaczają dolną granicę wynajmu. Za takie pieniądze, jakie teraz płaci księgarnia, my wynajmujemy hale i magazyny - podkreśla Piotr Bujwicki.
Radni chcieli przetargu

Jak wyjaśnia zastępca burmistrza, właściciel Domu Książki zapropnował zwiększenie swojego czynszu trzykrotnie. Taka propozycja jednak nie spotkała się z uznaniem radnych.

- Rada Miejska uznała, że trzeba jednak ogłosić przetarg i wybrać najlepszego oferenta - mówi Piotr Bujwicki.

Zainteresowani lokalem księgarni kupcy są gotowi zapłacić nawet 20 złotych za metr kwadratowy. O lokal będzie walczyć kilku przedsiębiorców. W planach mają między innymi otwarcie sklepu odzieżowego lub z elektroniką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny