Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unibep: perła kryzysu.

Maryla Pawlak-Żalikowska [email protected] Fot. archiwum
Jan Mikołuszko: Kryzys nas wzmocnił
Jan Mikołuszko: Kryzys nas wzmocnił
Bielska spółka zaczęła rok tytułem Perły Giełdy, a zakończyła tytułem Perły Gospodarki. W trudnym 2009 roku wyrosła na jednego z liderów branży budowlanej w skali ogólnopolskiej. Złożyło się na to kilka przyczyn.

– Do września nie było budów mieszkaniowych. No to nauczyliśmy się swobodnie poruszać na rynku budownictwa sportowego czy kulturalnego – wskazuje po kolei Jan Mikołuszko. – Nasi ludzie nie czekają z założonymi rękoma na pracę. Kierownicy budów wzięli się za kontraktowanie i poznali na własnej skórze, że czasem ciężej zdobyć zlecenie, niż wybudować osiedle. Ale są skuteczni.

Walorem Unibepu, który też podkreśla szef firmy, jest dobra kondycja finansowa firmy i bardzo szerokie spektrum pozyskiwania inwestycji.

– Drogówka dopiero co wystartowała, a ma zamówienia na 35 milionów – daje przykład Jan Mikołuszko. – Na budownictwo kubaturowe w kraju mamy dwa razy tyle zamówień co w zeszłym roku o tej porze. Podpisaliśmy też pierwszy kontrakt na sprzedaż domów segmentowych z naszej fabryki do Norwegii.

Prezes ocenia, że skandynawscy partnerzy docenili bielską firmę – a przyjechali nawet sprawdzić, jakie warunki jakościowe spełnia polski zakład i potraktowali ofertę poważnie.

– Liczymy, że w 2010 roku sprzedaż na norweskim rynku sięgnie 10 procent naszej sprzedaży całkowitej – mówi. – A docelowo mamy nadzieję na jej potrojenie.

Przypomnijmy, że Unibep ogromne nadzieje rozwojowe wiązał też z rynkiem rosyjskim. Jest tam już obecny na kilku budowach – m.in. w Kaliningradzie i pod Moskwą.

– Myślę, że nawet podchodząc super konserwatywnie do rynku rosyjskiego, realne jest założenie, że nasze ogólne przychody ze sprzedaży w przyszłym roku sięgną ok. 600 mln zł – zakłada szef Unibepu.

Problemem na rynku rosyjskim jest – jak mówi prezes Mikołuszko – finansowanie inwestycji, bo tamtejsze banki dyktują drakońskie warunki, a zachodnie instytucje finansowe boją się tam wchodzić z kapitałem. Niemniej Unibep ma ogromną nadzieję choćby na sfinalizowanie kontraktu w Petersburgu na budowę obiektu hotelowo-biurowego o wartości ok. 40-50 mln euro. – Będziemy dupki żołędne, jeśli nie weźmiemy tego kontraktu – żartobliwie zaklina przyszłość Jan Mikołuszko.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny