[galeria_glowna]
Bajeczna po ulewie.
(fot. Fot. dOjLiDzIaK)
Ulica zapadła się pod moim autem naprzeciw domu - napisał do nas w środę wieczorem Czytelnik z ulicy Bajecznej na osiedlu Dojlidy. - Teraz droga jest koszmarna, bo po deszczu płynął tędy nie strumień, ale rzeka!
Pomóżcie, nie wiemy, co robić!
Ulica Bajeczna odchodzi od Edukacyjnej. Już w czasie burzy jeden strumień wody płynął w dół Edukacyjnej, drugi ulicą Bajeczną. Gdy wczoraj przyjechaliśmy na miejsce, mieszkańcy dziwili się, w jakim stanie po ulewach jest droga.
- To straszne - mówi jeden z mężczyzn. - Nasza ulica nigdy nie była w rewelacyjnym stanie, ale po ostatnich ulewach to istny koszmar! Nie dość, że woda płynęła całą ulicą, to teraz zostały po niej kratery i powyrywane dziury - opowiada.
- Już dawno powinniśmy tu mieć asfalt, chodniki i studzienki kanalizacyjne, które zbierałyby przynajmniej część wody - mówi inna kobieta. - Przecież to nie do pomyślenia, żeby przez tyle lat nic się nie zmieniało! Śmiechu warte! W Białymstoku mieszkamy!
- Niestety, mieszkamy w takim miejscu, gdzie przez okrągły rok jest dość mokro - dodaje inny mieszkaniec. - A te deszcze tylko pogorszyły sprawę. Teraz po ulicy nie da się wcale jeździć.
Drogowcy wyruszyli z ciężkim sprzętem
Drogowcy na szczęście nie kazali mieszkańcom Bajecznej długo na siebie czekać.
- Jeszcze dziś ulica będzie naprawiona - obiecywała w czwartek Anna Jancewicz z biura komunikacji społecznej urzędu miejskiego.
Tak też się stało. Drogowcy ruszyli do pracy. Oprócz równarki na Bajecznej pojawił się też samochód ze specjalnym materiałem, który utwardził powierzchnię - tłuczniem betonowym.
Materiał został wysypany na tych odcinkach drogi, gdzie woda wyżłobiła największe wyrwy. Drogowcy ubili tłuczeń walcem, tak żeby kolejne deszcze nie wypłukały go z drogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?