Coś się wreszcie ruszyło z naszą ulicą - cieszy się Marta Godlewska, która mieszka w Białymstoku przy ulicy Modrzewiowej. - Właśnie otrzymaliśmy pismo z urzędu miejskiego.
Ulica z kocich łbów, która została zbudowana w czynie społecznym na przełomie lat 60. i 70. wreszcie zostanie przebudowana.
O ulicy Modrzewiowej pisaliśmy miesiąc temu. Jest w fatalnym stanie. Szczególnie sieć wodociągowa, która idzie pod drogą.
Mieszkańcy od lat nie mogli doprosić się w magistracie o jej remont, chociaż ulica zapada się pod autami. W czasie zimy często zdarzają się awarie, a na początku września pod samochodem osobowym zapadła się nawierzchnia. Auto musiała wyciągać laweta.
Urzędnicy wciąż tłumaczyli, że są ważniejsze inwestycje drogowe. Poza tym do tej pory nie było podania o przebudowę drogi, a jedynie o jej naprawę. A to coś zupełnie innego.
W końcu mieszkańcy napisali petycję o generalną przebudowę drogi i udali się do wiceprezydenta miasta odpowiedzialnego za inwestycje. Adam Poliński obiecał, że przyjrzy się sprawie. Zapadły pierwsze decyzje dotyczące przebudowy drogi.
- Wprowadzamy do projektu przyszłorocznego budżetu opracowanie dokumentacji technicznej przebudowy tej ulicy - potwierdza Janusz Ostrowski, dyrektor zarządu dróg i inwestycji.
Najpierw jednak na Modrzewiową ma wejść ekipa Wodociągów Białostockich. Przebudowana zostanie kanalizacja sanitarna oraz sieć wodociągowa. - Zimą robimy dokumentację techniczną i wiosną, jak tylko się ociepli wchodzimy z robotami - zapowiada Krzysztof Kita, rzecznik prasowy Wodociągów Białostockich.
Przyszłoroczne prace nie ograniczą się jedynie do przebudowy sieci wodociągowej. W czerwcu ma też powstać kanał deszczowy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?