Najpierw nie było namalowanych pasów i każdy jeździł, jak chciał. Teraz drogowcy zapomnieli odpowiednio oznaczyć drogi - mówi zdenerwowany pan Kazimierz.
Chodzi o ulicę Kawaleryjską - za skrzyżowaniem ulic Wiejskiej i Świerkowej. Za światłami, gdzie szeroka ulica Wiejska łączy się z Kawaleryjską, droga jest zwężona z trzech pasów w jeden. Nie ma tam żadnej informacji o zwężeniu drogi.
- Kierowcy, którzy już o tym wiedzą stają na lewym pasie drogi - opowiada pan Kazimierz. - Jednak inni jadący lewą stroną, za skrzyżowaniem ulic Wiejskiej i Świerkowej, muszą nagle hamować. I kombinować, jak z jednej strony raptownie nie zajechać drogi samochodom jadącym prawidłowym pasem, a z drugiej, nie otrzeć się o autobus, który też musi zmieścić się na tej samej drodze.
Kierowcy narzekają
- Skoro drogowcy malowali na jezdni znaki poziome rozdzielające poszczególne pasy, mogli też chyba oznakować zwężającą się jezdni - mówi pan Kazimierz. Kiedy będzie to uzupełnione.
To pytanie zadaliśmy w białostockim magistracie.
- Drogowcy mogą malować oznakowanie poziome tylko podczas sprzyjających warunków atmosferycznych - tłumaczy Beata Kołakowska z biura prasowego urzędu miejskiego. - Poza tym pasy malowane są w nocy, dlatego, jeśli pogoda dopisze, prace zostaną ukończone w tym tygodniu.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?