- Urszuli L. grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności - informuje Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe, która skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Do tragedii doszło 6 sierpnia zeszłego roku w mieszkaniu przy ul. Skłodowskiej w Białymstoku. Gdy policjanci weszli do środka, zastali leżącego na łóżku rannego mężczyznę. Miał zakrwawioną koszulę i ranę kłutą na wysokości lewej łopatki, przechodzącą przez żebro, aż do płuc. Przy nim siedziała Urszula L.
Jak ustaliła prokuratura dzień wcześniej, w mieszkaniu sąsiada ofiary i oskarżonej miała miejsce libacja alkoholowa. Urszula L. już wtedy zachowywała się wobec pokrzywdzonego agresywnie. W czasie kłótni uderzyła go kilka razy z otwartej dłoni w twarz, krzyczała, wyzywała go. Współbiesiadnicy próbowali uspokoić Urszulę L.
Później jeden z gości widział jak oskarżona wyszła do kuchni. Gdy oskarżona wróciła do pokoju, wykonała jeden gwałtowny ruch w stronę mężczyzny, który leżał na łóżku. Później świadek zobaczył nóż wystający z pleców mężczyzny. Wersję o tym, iż to Urszula L. zadała śmiertelny cios, potwierdził też przed śmiercią sam pokrzywdzony.
30-latka nie przyznała się jednak do winy. Wyjaśniła, że niespełna tydzień wcześniej wyszła ze szpitala po terapii przeciwalkoholowej. Nic ona nie dała, bo nadal nie stroniła od trunków. Wyjaśniła, że 5 sierpnia pokłóciła się z K. W reakcji poszła nocować do sąsiada. Do domu wróciła dopiero następnego dnia popołudniu. Wówczas zobaczyła współlokatora na łóżku, z nożem w plecach. Jak został ranny, nie wie. Wyznała jednak, że widziała bójkę między K. R. a innym mężczyzną (on również pił alkohol w mieszkaniu na Skłodowskiej). Nie wie co się dokładnie działo dalej, bo dostała ataku padaczki.
Od sierpnia do września oskarżona była aresztowana. W procesie będzie odpowiadać z wolnej stopy. Była karana w przeszłości.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?