Grupa młodych ludzi będzie odpowiadać przed białostockim sądem. Bili się, kopali i szarpali. Każdy miał kilka poważnych obrażeń ciała. Ucierpiała także dziewczyna, która nie brała udziału w bójce.
Wydarzyło się to 13 października ubiegłego roku w pobliżu sklepu monopolowego przy ul. Białostoczek. 19-letnia Paulina G. z siostrą Eweliną G. i 21-letnim kolegą Grzegorzem B. czekali przed sklepem na dwie koleżanki, które robiły zakupy. W tym czasie podszedł do nich 20-letni Rosjanin Magomed M. Zaczepił Grzegorza B. Mężczyźni zaczęli się sprzeczać. Rosjanin uderzył 21-latka w twarz. Wtedy Paulina G. kilkukrotnie uderzyła Magomeda M. również w twarz. On nie został dłużny i jej wymierzył cios.
W bójce ucierpiała Ewelina G., która dostała butelką - miała złamany nos.
Grzegorz B. odmówił składania wyjaśnień. Policjantom powiedział jedynie, że Magomed M. uderzył go kastetem i że miał złamaną szczękę.
Paulina G. wyjaśniała funkcjonariuszom, że znała z widzenia Magomeda G. i że to on spowodował niebezpieczną sytuację zaczepiając Grzegorza B. Zaznaczyła, że jej kolega nie uderzył Rosjanina.
Magomed M. wyjaśniał natomiast, że zaatakował Grzegorza B. bo ten miał go obrazić.
Teraz cała trójka stanie przed sądem. Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ oskarżyła ich o udział w bójce i pobiciu. Za to przestępstwo grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Paulina G. i Magomed M. nie byli dotąd karani. Grzegorz B. wchodził już w konflikt z prawem - był dwukrotnie karany za podobne przestępstwo.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?