Akademia Teatralna coraz częściej otwiera się na publiczność z zewnątrz. Dzięki temu egzaminy dyplomowe wykonaniu studentów może obejrzeć nie tylko grono pedagogiczne, ale i każdy inny widz, także niezwiązany z uczelnią.
Tym razem na afiszu Teatru Szkolnego przy ul. Sienkiewicza 14 egzamin z piosenki aktorskiej „Kuchnia bez pokoju. Piosenki Toma Waitsa”. Egzamin bardzo wymagający, bowiem trzeba wykazać się nie tylko talentem wokalnym, aktorskim, a także pomysłowością. Tej ostatniej na pewno nie brakuje studentom IV roku Wydziału Sztuki Lalkarskiej. Postanowili zinterpretować piosenki charyzmatycznego i bardzo ekscentrycznego artysty – Toma Waitsa. Mierzenie się z taką legendą to wyzwanie, ale ostatecznie ryzyko się opłaciło. Pod okiem Wojciecha Kościelniaka (opieka pedagogiczna), Marii Żynel (współpraca), Piotra Nazaruka (muzyka) i Marcina Ozgi (przygotowanie wokalne), Macieja Iwańczyka (światła) studenci stworzyli ciekawe widowisko w nietypowej przestrzeni.
Znajdujemy się w kuchni. Dużej, nieco zagraconej, wspólnej kuchni, prawdopodobnie w jakimś mieszkaniu studenckim. Co chwila ktoś tu wpada. Wystrojone dziewczyny wracające prosto z imprezy, elegancka karierowiczka w dobrze skrojonej garsonce, jakiś chłopak wyraźnie cierpiący na „syndrom dnia poprzedniego”, pracownik fizyczny z roboczym uniformie, przerośnięta dziewczynka czy tłamszona typowa kura domowa. Cała galeria osobowości. W roli rekwizytów maszynka do mięsa, torebka po chipsach, mop, brzęczący telewizor, przepastna zamrażarka, maskotka, butelki po alkoholu czy tarka do warzyw. Wszyscy spotykają się w kuchni właśnie – centralnym punkcie ich domu. W takim miejscu, podczas prozaicznych czynności jak parzenie kawy czy sprzątanie stołu egzystencjalne teksty o samotności, rozczarowaniu rzeczywistością, niespełnionych marzeniach, tęsknocie czy ludzkiej próżności brzmią frapująco. Codzienność okraszona czymś nieoczywistym, zaskakującym.
14 adeptów sztuki aktorskiej śpiewa bardzo naturalnie i wyraziście. Co ważne w większości mają ciekawy pomysł na interpretację, budują nastrój, nie boją się niespodzianek. Niemal za każdą piosenką kryje się pewna historia. I tę słowem, gestem, mimiką studenci opowiadają ciekawe: zupełnie humorystycznie i bardziej depresyjnie, absurdalnie i z pełną powagą, groteskowo i wzruszająco. Podglądanie ich i ich emocji znad suszarki na naczynia czy spomiędzy kuchennych szafek to ciekawe przeżycie.
W spektaklu-koncercie „Kuchnia bez pokoju. Piosenki Toma Waitsa” ważną rolę odgrywają także grają muzycy. Trio na kontrabas, instrumenty dęte oraz używane na zmianę klawisze, akordeon i gitarę świetnie się synchronizuje z młodymi aktorami. Warto zobaczyć.
Obsadę i terminy znajdziesz w serwisie StrefaImprez.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?