Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa Niepodległości wzbudza wielkie kontrowersje. Wielka awantura o garaże i nie tylko

Marta Gawina
Marta Gawina
Awantura o Trasę Niepodległości i garaże
Awantura o Trasę Niepodległości i garaże Wojciech Wojtkielewicz
Żeby wybudować drogę, trzeba wyburzyć około 60 garaży. Taki jest projekt Trasy Niepodległości. Problemów z drogą jest więcej. Choć jeszcze nie powstała, ludzie już obawiają się hałasu i tirów

- To skandal, jak ludzie mają tu żyć. Robicie sobie samowolę. Jak ktoś mieszka w Wasilkowie, to jemu wszystko jedno, a my tu mamy mieszkać - krzyczał na spotkaniu w siedzibie spółdzielni Słoneczny Stok mieszkaniec ul. Storczykowej. To tam zebrało się ponad 40 właścicieli garaży, które znajdują się przy al. Niepodległości. Przyjechał też wiceprezydent Białegostoku Adam Poliński, nie zabrakło prezesa spółdzielni Jerzego Cywoniuka.

Najpierw ludzie chcieli się dowiedzieć, czy ich garaże koniecznie trzeba wyburzać, o czym już pisaliśmy, by powstała Trasa Niepodległości. Wiceprezydent Poliński, nie pozostawił wątpliwości - trzeba, choćby po to, by na łuku planowanej trasy zachować widoczność. Drogi nie można przesuwać także ze względu na mieszkańców bloków po drugiej strony ulicy. - Tak, by ruch nie odbywał się pod klatkami - tłumaczył Adam Poliński.

I o ile te wyjaśnienia trafiły do większości, to już sprawa nowych garaży wywołała burzę. Jerzy Cywoniuk zapewnił, że te będą budowane, powstanie ich nawet więcej, niż jest do tej pory. Ile będzie kosztował jeden garaż? - Około 26 tys. zł - mówił prezes spółdzielni Słoneczny Stok. Przypomniał, że właściciele garaży, dostaną odszkodowanie za wyburzone nieruchomości. Ile? To będzie już zależeć od rzeczoznawcy. - Czyli będziemy musieli dopłacać do nowych garaży? - dopytywali zebrani.

- Możemy dostać po 10 -15 tysięcy. Garaż za garaż - padały z sali głosy.

Koncepcja Trasy Niepodległości w 2016 roku

Wideo

Jerzy Cywoniuk zapewnił zebranych, że pieniądze, które zarobi spółdzielnia na dodatkowych garażach, podzieli między dotychczasowych właścicieli. Ale to nie wszystkich uspokoiło. - To może być po kilkaset złotych. Kto dopłaci resztę - zastanawiała się jedna z uczestniczek zebrania.

Przy okazji tej dyskusji znów pojawiły się głosy przeciwko budowie Trasy Niepodległości. Mieszkańcy zastanawiali się głośno, dlaczego ktoś zezwolił na budowę bloków w sąsiedztwie planowanej dwupasmówki, jeżeli od kilkudziesięciu lat było wiadomo, że droga powstanie. - Będziemy mieć tiry pod oknami - denerwowali się niektórzy.

- Ale chcecie mieć miejsca pracy? Będą jeździć tędy ciężarówki do pobliskich firm - tłumaczył wiceprezydent Poliński.

- Droga i tak powstanie, walczmy o pieniądze za garaże - mówiła część zebranych.

Spotkanie nie wszystkich uspokoiło. - Najgorsze jest to, że nikt go nie protokołował, że nic nie mamy na piśmie. Nadal trzeba się tą sprawą mocno interesować - komentował jeden z uczestników zebrania.

10 kilometrów dwupasmówki

Trasa planowana jest już od kilkudziesięciu lat. Ma liczyć 10 km. Pozwoli ominąć centrum miasta od zachodu. Trasę utworzą: Aleja Niepodległości i Aleja I. J. Paderewskiego.

Będzie rozpoczynać się od skrzyżowania ul. Narodowych Sił Zbrojnych z al. Jana Pawła II i biec do ul. Wiadukt przy wyjeździe na Kleosin.

Zaplanowano jedenaście dwupoziomowych skrzyżowań i nowy tunel pod torami dzielącymi miasto. Główny ruch wejdzie pod ziemię. Tunele powstaną pod skrzyżowaniami z ulicami: Rzymowskiego, Pułaskiego, Transportową, Hetmańską, Popiełuszki, Wrocławską, Armii Krajowej.

Zostaną też zbudowane dojazdy z osiedli do głównej trasy, drogi rowerowe, chodniki, zieleńce i ekrany akustyczne.

Trasa Niepodległości od zachodu połączy się z trasą generalską poprzez ul. Ciołkowskiego.

Jest unijne dofinansowanie na tę trasę

Miasto wnioskowało o blisko 267,5 mln zł z unijnego programu Polska Wschodnia. I tyle otrzymało.

Inwestycja ma być gotowa pod koniec 2018 roku

Trasa Niepodległości to jedna z trzech wewnętrznych obwodnic Białegostoku. Taką rolę pełnią lub mają pełnić też:

Trasa generalska: Inwestycja została zakończona w 2014 roku. Zaczyna się od ul. Kleeberga i biegnie dalej przez ul. gen. Maczka, Andersa, Sosabowskiego i Sulika. To miejska obwodnica, która łączy wschodnie osiedla z zachodnimi, z pominięciem centrum. Tą trasą odbywa się ruch tranzytowy. Do pełni szczęścia brakuje jednak 800 metrów. Taki odcinek trzeba wyremontować, by przebudowana ul. Kleeberga połączyła się z ekspresową ósemką.

Ul. Ciołkowskiego: Przebudowany został już fragment od ul. Mickiewicza do Kawaleryjskiej. Teraz miasto szykuje się do prac na 4-kilometrowym odcinku od ul. Mickiewicza do gen. Sulika. Powstaną drogi dla rowerów i ekrany akustyczne. Planowane są również dwa wiadukty oraz most nad rzeką Białą. Zakończenie prac planowane jest na druga połowę 2018 roku. Co ważne, miasto otrzymało unijne dofinansowanie na tę inwestycję. To 80 mln zł z programu Rozwój Polski Wschodniej. Jak podkreślają przedstawiciele magistratu, przebudowana Ciołkowskiego poprawi dostępność do terenów inwestycyjnych w mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny