Teatr Dramatyczny wystawi Glany na glanc (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Teatr Dramatyczny przygotowuje sztukę ciekawą i poruszającą - szczególnie na tle ostatnich rasistowskich wydarzeń w Białymstoku. Tym samym zabiera głos sprzeciwu w ważnej sprawie. "Glany na glanc" Davida Gowa, w reżyserii Krzysztofa Rekowskiego to opowieść o Mike'u - skinheadzie aresztowanym za zamordowanie Hindusa, którego z urzędu broni liberalny Żyd. Takie zestawienie bohaterów wróży temat, trudny i mocno uwierający.

- Bardzo spodobała nam się możliwość przyjrzenia się tej nieoczywistej reakcji na rasizm, neonazizm, podany w takiej właśnie formie, jak opisał to Gow w "Glanach..." - mówi Agnieszka Korytkowska-Mazur, dyrektorka teatru. - Jest to temat, który, niestety, z Białymstokiem się wiąże. Uważamy, że ta realizacja może być ważnym komentarzem do ostatnich ataków rasistowskich.

- Ten tekst, którego premiera miała miejsce 15 lat temu w Kanadzie, dotyka problemów, niestety, aktualnych w Polsce - mówi Krzysztof Rekowski, reżyser spektaklu - Przypadki nacjonalizmu, rasizmu i szczególnej agresji zdarzają się i u nas. Nawet jeśli takie postawy reprezentuje nikły procent społeczeństwa, pozostali nie mogą pozostawać obojętni.

Przy okazji tej premiery teatr nawiązał współpracę z Jagiellonią Białystok. Informacje o sztuce "Glany na glanc" będą zamieszczone na stronie klubu. - Chcemy pokazać, że Jaga też jest przeciw rasizmowi - mówi Mariusz Jurczewski, dyrektor marketingu.

- Sytuacje, które miały ostatnio miejsce, czy negatywne zachowania skierowane także przeciwko naszym zawodnikom, wpływają negatywnie nie tylko na klub, ale przede wszystkim na wizerunek całego miasta - dodaje Rafał Grzyb, zawodnik Jagi.

Sztuka ta nie jest tylko prostym potępieniem postawy młodego neonazisty, ale stawia też pytania o możliwość zmiany własnej postawy. Premiera spektaklu na małej scenie w sobotę i niedzielę.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport