Święty Mikołaj odwiedził Białystok! Przywitali go mieszkańcy - mali i duzi. Mikołaj zapalił też światełka na miejskiej choince

Oczekiwanie na Mikołaja rozpoczęło się w niedzielę już o godzinie 15. Chętnych do zobaczenia na żywo gościa, który przybył aż Rovaniemi w Finlandii, było naprawdę sporo. Nie zabrakło rodzin z dziećmi, ale też i tych, którzy w Świętego Mikołaja zawsze wierzyli.

Atrakcje towarzyszące wydarzeniu rozpoczęły się już dużo wcześniej. Wśród nich było rozstrzygnięcie konkursu „Zadaj pytanie Mikołajowi” czy występy muzyczne. Można też było odwiedzić otwarty dzień wcześniej, w sobotę 2 grudnia, Białostocki Jarmark Świąteczny. Oczekiwanie na Mikołaja umilało Studio Piosenki Metro - dzieci i młodzież. Można było usłyszeć zimowe piosenki m.in.:

• 'Skrzypi wóz', '
• Świeć gwiazdeczko mała świeć'.

Święty Mikołaj pojawił się krótko po godzinie 16. Białostoczanie przywitali go po fińsku. W imieniu mieszkańców powitał go też Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku.

Święty Mikołaj przyjechał już do nas po raz 10. Białystok jest piękny, w Białymstoku są fantastyczne dzieciaki które czekają na Mikołaja - mówił Rudnicki.

Świętego Mikołaja powitał też Konsul Honorowy Finlandii w Białymstoku Andrzej Parafiniuk.

Kiedy 10 lat temu powstał konsulat to wiedziałem, że pierwsze co muszę zrobić, to zaprosić Mikołaja do Białegostoku. Mikołaj jest przeszczęśliwy od samego początku jak tu przyjechał - powiedział Parafiniuk.

Głos zabrał oczywiście Święty Mikołaj, który po fińsku i polsku powitał mieszkańców. Później wdawał się w interakcje z najmłodszymi białostoczanami, którzy w niedzielne popołudnie przybyli na jego powitanie. Pytania zadawali m.in. Adaś, Sebastian i Piotrek.

- Skąd Mikołaj wziął Rudolfa?
Mikołaj: Rudolf nie jest moim reniferem. On mówi, że ja jestem jego Mikołajem.

- Jak to robisz, że w jednym czasie dzieci otrzymują prezenty?
Mikołaj: To tradycja 400-letnia. Sekretna sprawa. Elfy zbudowały wielki zegar w warsztacie i mają możliwość regulowania czasu.

-Ile fabryka Mikołaja wytwarza prezentów rocznie?
Mikołaj: Warsztat jest taki wielki jak najwyższe góry w Tatrach. Elfów mam tyle, co gwiazd na niebie. Prezentów starczy dla wszystkich.

Maja z zespołu Winnica też zadała Mikołajowi pytanie.

-Ulubiona polska kolęda?
Mikołaj: Bardzo lubię polskie kolędy i fińskie kolędy. Najbardziej lubię "Przybieżeli do Betlejem".

I właśnie tę kolędę zespół Winnica zaśpiewał Mikołajowi i wszystkim mieszkańcom zgromadzonym przed sceną.

Mikołaj w Białymstoku pojawił się już po raz 10 na zaproszenie prezydenta. Joulupukki, razem z zastępcą prezydenta Białegostoku Rafałem Rudnickim zapalił lampki na miejskiej choince na Rynku Kościuszki. Całość wyglądała magicznie i wywołała radość wśród mieszkańców miasta. Mikołaj nie ukrywał, że widok rozświetlonej choinki zrobiła na nim duże wrażenie. Później Mikołaj ruszył do dzieci, które częstował cukierkami. Można było sobie zrobić z nim zdjęcie.