Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki. Park Naukowo-Technologiczny wciąż przynosi straty

Helena Wysocka [email protected]
W tym roku jest to blisko 460 tysięcy zł deficytu.

- To skutki m.in. wcześniejszych, nie do końca trafionych decyzji - mówi prezes Bartosz Sokół. - Staramy się poprawić ten wynik, ale trudno oczekiwać, że tego typu działalność będzie dochodowa.

Czekają na ministra
Park Naukowo-Technologiczny
powstał dziesięć lat temu i miał wspierać firmy, które prowadzą innowacyjną działalność. Kosztem kilkudziesięciu milionów złotych został wybudowany nowoczesny obiekt, w którym mieszczą się m.in. cztery naukowo-badawcze laboratoria.
Ubiegły rok spółka zakończyła 2,4-milionowym deficytem. To skutek m.in. zbyt optymistycznych założeń. Przychody były znacznie niższe od zakładanych, nie doszło także do transakcji. Spółka planowała sprzedać działkę, ale nie było chętnych.

Na sytuację finansową Parku wpływ ma również inwestycja, a właściwie brak ostatecznej decyzji w sprawie jej dofinansowania. Polska Agencja Rozwoju Przemysłu, jak informowaliśmy, zakwestionowała rachunki z budowy obiektu na ok. 1,6 mln złotych.
na  - W tej sprawie złożyliśmy odwołanie do ministra gospodarki i czekamy na decyzję - informuje prezes Sokół. - Jeśli będzie negatywna, zaskarżymy ją do sądu.

Póki co, kierownictwo Parku próbuje ratować budżet. Przede wszystkim chce wynająć wszystkie pomieszczenia, którymi dysponuje. Wciąż nie wykorzystane są jeden lokal z pełnym wyposażeniem i 3-4 miejsca w inkubatorze.
- Oczywiście, zależy nam na tym, by firmy były innowacyjne - zastrzega rozmówca. - Dlatego nie wszystkie oferty, które przychodzą, brane są pod uwagę.
B. Sokół ma nadzieję, że sprawa wynajmu wolnych lokali zostanie załatwiona w najbliższym czasie.

Ludzie pójdą do sądu
Wkrótce kierownictwo komunalnej spółki może mieć kolejny problem. Nad sensem dalszej działalności zastanawia się operator laboratorium medycznego, czyli tzw. sztucznego szpitala. Choć organizuje wiele szkoleń, działalność wciąż jest deficytowa. Uniemożliwia to terminowe regulowanie czynszu.
- Stawki są horrendalne - twierdzi nasz Czytelnik, który zastrzegł swoje nazwisko do wiadomości redakcji. - Kogo stać na to, by płacić ok. 50 tys. zł miesięcznie?
I dodaje, że operator występował do prezesa z prośbą o przyznanie ulgi. Tyle tylko, że nie została ona rozpatrzona.
- Najemca korzystał ze zniżek  w okresie wakacji - zapewnia B. Sokół. - Teraz szukamy możliwości, by zwiększyć jego dochody. Wysłaliśmy wiele zaproszeń do współpracy i otrzymujemy coraz więcej zapytań.
Póki co, jest problem z rozliczeniem polsko-litewskiego projektu. Chodzi o szkolenia medyczne, które na zlecenie Parku przeprowadził dzierżawca laboratorium medycznego. I nie otrzymał za to ani złotówki. Dyrekcja PN-T pieniądze wliczyła bowiem w poczet zaległego czynszu.
- Nie wyobrażam sobie, by było inaczej - mówi prezes.

Tymczasem ludzie, którzy realizowali projekt nie otrzymali za pracę ani złotówki.
- Nie będziemy pracować za darmo - zapowiadają nasi rozmówcy. - Poinformujemy o sprawie komitet sterujący, który decydował o przyznaniu środków unijnych. Będziemy też dochodzić należnych pieniędzy na drodze sądowej.

Nadzieja w uczelniach
Bartosz Sokół ma nadzieję, że do współpracy z Parkiem uda mu się zachęcić uczelnie, które mogłyby prowadzić badania w suwalskich laboratoriach. Jak mówi, otrzymuje coraz więcej zapytań o cenę. Chce też współpracować z innymi, działającymi w kraju parkami technologicznymi.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny