Stowarzyszenie Omega od roku aktywnie działa w Czeremsze

Stowarzyszenie tworzy sześć kobiet: Urszula Sawicka, Irena Paszkowska, Maria Magdalena Kolada-Kuzub, Małgorzata Łapińska, Monika Aleksiejuk, Iwona Kierdelewicz.

- Pomysł na stowarzyszenie zrodził się przez dyskusje, że coś można byłoby zrobić, że fajnie by było coś razem zorganizować, że tego potrzebują mieszkańcy - tłumaczy Urszula Sawicka, prezes Stowarzyszenia Omega, inicjatorka jego powstania. - W naszym gronie są młode kobiety z Czeremchy, które mają mnóstwo pomysłów. Zorganizowałyśmy się, nasze stowarzyszenie ma już rok. Działamy, pokazujemy, że w małej grupie można zrobić wiele.

- Ważne, żeby ludzie nie zamykali się w domach, nie popadali w myślenie "nic się nie dzieje, nic się nie robi" - dodaje Małgorzata Łapińska. - Wychodzimy naprzeciw tym oczekiwaniom i kto chce zawsze może uczestniczyć w naszych imprezach. Bo kierujemy je do każdej grupy wiekowej.

Na początek stowarzyszenie zorganizowało marsz kobiet ulicami Czeremchy, z okazji Dnia Kobiet. Na przełomie maja i czerwca 2012 roku miał miejsce rodzinny rajd rowerowy do Dobrowody. W końcu lipca zorganizowały rajd rowerowy do Mielnika.

Przy stowarzyszeniu wyłoniła się mieszana grupa siatkarek i siatkarzy. Zaczęli trenować od maja, dwa razy w tygodniu, na "orliku" przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Czeremsze. 1 czerwca 2012, w dzień sportu, Omega zdobyła II miejsce w rozgrywkach piłki siatkowej o puchar wójta gminy Czeremcha.

1 września razem z uczniami złożyły kwiaty na grobie Józefa Kaczanowskiego, obrońcy Westerplatte, który jest pochowany w Czeremsze, bo tu mieszkał.

We wrześniu Omega popłynęła kajakami. Również we wrześniu wystartowały w pucharze Polski nordic walking w Hajnówce.

- Spływ odbył się po Bugu, z Mielnika do Drohiczyna - mówi Irena Paszkowska. - Byliśmy m.in. tam z małżonkami, dziećmi, w sumie 44 osoby.

Jesienią dziewczyny z Omegi zorganizowały międzypokoleniową niedzielę ziemniaczaną w świetlicy w Kuzawie.

Wszystkie panie są mamami, wszystkie pracują zawodowo. Urszula jest pedagogiem ZS z DNJB w Hajnówce, Monika pracuje w banku w Czeremsze, Irena w szkole w Czeremsze, Iwona w GOK, Małgosia jest radcą prawnym w Hajnówce i nasycalni podkładów w Czeremsze, Maria Magdalena w urzędzie gminy Czeremcha.

- Umiemy liczyć na siebie, bo w tych czasach tak trzeba. I chcemy, by wszystkim chciało się chcieć. tak jak nam - mówi Irena Paszkowska.

- Pieniądze na działalność Omegi pochodzą ze składek - wyjaśnia Małgorzata Łapińska. - Wynosi ona 20 zł rocznie. Ale gdy była impreza związana ze spływem kajakowym, to osoby, które chciały uczestniczyć musiały po prostu zapłacić. Jesteśmy stowarzyszeniem tzw. "zwykłym", taką najprostszą formą zrzeszania się. Z przepisów wynika, że nie możemy korzystać z dofinansowania.

- Jesteśmy stowarzyszeniem, które po prostu działa, ale nie robi wokół siebie zamieszania - dodaje Urszula Sawicka. - Nie ruszamy spraw politycznych. Propagujemy zdrowy styl życia i bycia. Wszystko na bieżąco, według potrzeb.