W centrum miasta sytuacja jest niezła, chociaż już z zaparkowanie samochodu kierowcy mają spory problem. Chodnikami da się przejść, ale próba wejścia na przejście dla pieszych wymaga często akrobatycznej sprawności, a to ze względu na konieczność pokonywania zwałów śniegu. Przechodnie nie mają łatwego życia. - Katastrofa. Drogi w centrum miasta są słabo odśnieżone. Jeszcze gorsza sytuacja jest na bocznych uliczkach, na których z trudem mijają się dwa samochody. Jedynie prywatni właściciele domów dbają o porządek przed swoimi posesjami - mówi Ewa Misiuk, pracownica jednej z bielskich firm.
Bielszczanie narzekają również na stan miejskich chodników - Są fatalnie odśnieżone. Jest bardzo ślisko, pod śniegiem zalega warstwa lodu. Trudno wejść z chodnika na ulicę - skarży się Joanna Gałuszewska, ekspedientka w sklepie kosmetycznym.
Jeździmy i chodzimy ostrożnie
Jeszcze gorsza sytuacja jest na obrzeżach Bielska. Tam, gdzie zapomniano o lokalnych uliczkach i nie ma chodników, piesi muszą brnąć przez zaspy, stwarzając dodatkowe niebezpieczeństwo na i tak już wąskiej i śliskiej jezdni.
Na szczęście bielska policja nie odnotowała większej liczby stłuczek. - Liczba zgłoszonych kolizji jest na stałym poziomie. Inna sprawa, że nie wszystkie są nam zgłaszane, bo nie ma takiego obowiązku. Kierowcy często rozwiązują takie sytuacje między sobą - mówi Arkadiusz Sidorski, naczelnik bielskiej drogówki. - Kierowcy powinni jeździć rozsądnie, pamiętając o dostosowaniu prędkości do warunków jazdy - radzi naczelnik. Przypomina również o obowiązku jazdy z włączonym światłami mijania lub dziennymi do ostatniego dnia lutego. Zapominalskim grozi mandat w wysokości od 20 zł do 500 zł. Kierowcy z nieodśnieżonymi tablicami rejestracyjnymi będą musieli liczyć się z mandatem w wysokości nawet 100 zł.
- Na oddziale ortopedyczno-urazowym liczba złamań nie zwiększyła się drastycznie. Być może to kwestia czasu. Więcej przypadków odnotowujemy w przychodni. Najczęściej zgłaszają się tam pacjenci z urazami nadgarstków, przedramion - mówi Dariusz Dec, lekarz z oddziału ortopedyczno-urazowego w bielskim szpitalu.
Idzie odwilż
W najbliższych dniach zima chyba pozwoli nam od siebie odpocząć. - Czeka nas zmienna pogoda. Wchodzimy w okres odwilży. W dzień pojawią się opady śniegu i śniegu z deszczem. W nocy mogą wystąpić niewielkie przymrozki - mówi Wiesław Winnicki, dyżurny synoptyk z Biura Prognoz Meteorologicznych w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?