Zawsze trzeba wierzyć i walczyć do końca, bo w piłce nożnej wszystko się może zdarzyć - komentuje jeden z bohaterów Jagi - Euzebiusz Smolarek, który najpierw wywalczył rzut karny, a potem strzelił gola na 3:3.
Ale nie tylko Ebi zasłużył na miano bohatera. Gola i asystę miał też Dawid Plizga, w bramce znakomicie spisywał się Jakub Słowik, na skrzydłach szaleli Tomasz Kupisz i Nika Dzalamidze, w środku zacięte boje z silną drugą linią wrocławian toczył Rafał Grzyb. Pozostali także mieli udział w sukcesie.
- W takim meczu jeszcze nie grałem i wątpię, żebym kiedykolwiek zagrał - podsumowuje Plizga.
Tym samym Jagiellonia utrzymała mino zespołu niepokonanego na wyjazdach. Takim wyczynem może pochwalić się jeszcze tylko liderująca Legia Warszawa.
Więcej przeczytasz w poniedziałkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
WYNIK
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 3:3 (2:0). Bramki: 1:0 - Diaz (10-karny), 2:0 - Kaźmierczak (38), 3:0 - Ćwielong (58), 3:1 - Kupisz (70-karny), 3:2 - Plizga (73), 3:3 - Smolarek (78). Żółte kartki: Pawelec, Elsner - Ukah, Modelski, Plizga. Czerwone kartki: Ukah 52., za drugą żółtą), Spahic (69., za faul), Modelski (80., za drugą żółtą). Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 12 tys.
Śląsk: Kelemen - Pawelec, Jodłowiec, Grodzicki, Spahic, Sobota, Stevanovic (82. Elsner), Mila, Kaźmierczak, Ćwielong (85. Voskamp), Diaz (74. Socha).
Jagiellonia: Słowik - Modelski, Ukah, Gusic (46. Smolarek), Norambuena (28. Pejovic), Dzalamidze, Grzyb, Plizga, Pazdan, Kupisz, Frankowski (56. Dźwigała).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?