Skwer im. Pawła Adamowicza w Białymstoku. Nadal to teren budowy, ale widać już zmiany. Te, których nie pokrył śnieg

Ściana żywopłotu od ul. Białówny, stylowe latarnie, nowe kosze na śmieci - są już na przebudowywanym skwerze w centrum Białegostoku. Zmian jest więcej, jak choćby wytyczone nowe alejki, ale zostały przykryte śniegiem. Teren nadal jest ogrodzony, ale już dobrze widoczny dla przechodniów. Prace rewitalizacyjne rozpoczęły się w lipcu 2023 roku. Zgodnie z pierwotnymi planami powinny się zakończyć jeszcze w tym roku.

Za jego przebudowę miasto zapłaci jednej z białostockich 2,76 mln zł. Tak wynika z postępowania przetargowego. Ale koszty zadania inwestycyjnego pierwotnie planowanego na lata 2021-2022 przekroczą w sumie 3 miliony. O tę różnicę zapytała w interpelacji do prezydenta radna Agnieszka Rzeszewska. Przypomniała w niej, że plac, gdzie stoi pomnik Ludwika Zamenhofa, służył mieszkańcom.

- Jako miejsce relaksu przy pięknej fontannie z widokiem na popiersie twórcy języka esperanto. Według wielu mieszkańców spełniał swoją rolę - zaznaczyła radna.

Przypomniała też, że prezydent uznał jednak, że miejsce to wymaga odnowienia i założył w budżecie 2021 r. początkowo 1 080 000,00 złotych. Rozstrzygnięcie zamówienia publicznego w 2023 r. opiewało już na kwotę 2 762 145,31 zł. Obecnie koszt inwestycji założony jest na 3 132 106,00 zł.

Skąd różnica w kwotach? - zapytała radna.

Zarazem poprosiła o szczegółowy kosztorys robót oraz plan zakresu zmian na skwerze: ile kosztują poszczególne prace, m.in. likwidacja dotychczasowej fontanny, zmiana chodników, nasadzenia, budowa nowej fontanny.

- Czy pomnik Ludwika Zamenhofa pozostanie na swoim miejscu - zapytała.

To, że zostanie widać z dotychczasowych prac. Zresztą władze miasta zapowiadały to od samego początku. Zmienić się za to miało kompletnie jego otoczenie. Plus nowa fontanna.

Prezydent ma 14 dni na odpowiedź na interpelację radnej. Z kolei w projekcie przyszłorocznego budżetu zapisano kolejne 300 tys. zł na modernizację terenu między ul. Białówny, Malemda i Spółdzielczą.

Agnieszka Błachowska z departamentu komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku informuje, że na chwilę obecną wartość wynagrodzenia wykonawcy robót budowlanych związanych z modernizacją skweru wynosi 2 mln 770 tys. 137,07 zł brutto.

- I nie jest planowane jego zwiększenie -zaznacza.

Dodaje zarazem, że wykazane w budżecie miasta łączne koszty zadania obejmują, oprócz wydatków związanych z wykonaniem robót budowlanych, również inne poniesione lub planowane do poniesienia koszty takie, jak np. opracowanie dokumentacji projektowej, nadzory autorskie, opłata przyłączeniowa do sieci dystrybucyjnej.

Skwer imienia zamordowanego prezydenta Gdańska, pośmiertnie uhonorowanego tytułem Honorowego Obywatela Miasta, odsłonięto we wrześniu 2020 roku. Znajduje się w trójkącie miedzy ulicami Spółdzielczą, Białówny i Malmeda, przed pomnikiem Ludwika Zamenhofa. W uroczystości odsłonięcia - oprócz władza miasta i rodziny śp. Pawła Adamowicza - uczestniczyli prezydenci największych polskich miast, którzy wcześniej zebrali się w Białymstoku na posiedzeniu Unii Metropolii Polskich. Łączne koszty uroczystości wyniosły 9257 zł.

Pomysł rewitalizacji skweru im. Adamowicza od początku krytykował opozycyjny klub PiS. Jego radni podkreślali, że trzeba przemyśleć, czy inwestycja, nie pierwszej potrzeby, jest warta takich dużych pieniędzy. Z kolei urzędnicy magistratu wyjaśniali, że teren w centrum Białegostoku jest zaniedbany i wymaga zmian.