Skwer im. Lecha i Marii Kaczyńskich gotowy. Można już go podziwiać. To preludium do zmiany oblicza całych Plant (zdjęcia)

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Tak obecnie wygląda skwer
Tak obecnie wygląda skwer Tomasz Mikulicz
Zakończyły się prace przy skwerze im. Lecha i Marii Kaczyńskich. Możemy przejść się po granitowych alejkach, które zastąpiły popękany asfalt. Inwestycja jest tylko preludium do zmiany oblicza całych Plant. Miasto wystąpiło o ponad 15,1 mln zł dofinansowania na ten cel.

W czwartek (6 sierpnia) odbył się odbiór techniczny, a w piątek (7 sierpnia) budowa została zgłoszona do nadzoru budowlanego. Do całkowitego zakończenia prac pozostało jeszcze wycięcie 14 tui i nasadzenie 20 nowych - mówiła w piątek Anna Kowalska z magistratu.

Właśnie zdjęto już barierki i można już tam spacerować. A mowa skwerze im. Lecha i Marii Kaczyńskich (mieści się między ul. Skłodowskiej a Akademicką). W ramach rozpoczętych zimą prac wymieniono nawierzchnię alejek. Popękany asfalt alejek głównych zastąpiony został płytami i kostką granitową, a alejek bocznych - nawierzchnią mineralna typu Hanse Grand. To ekologiczna i wodnoprzepuszczalna nawierzchnia żwirowo-glinowa. Można po niej chodzić chociażby w Parku Starym obok teatru im. A. Węgierki.

Czytaj też: Białystok. Skwer Marii i Lecha Kaczyńskich w nowej odsłonie. Trwa przebudowa części Plant od Placu Katyńskiego do ul. Akademickiej

Hanse Grand oraz kostką granitową wyłożono też teren wokół pomnika "Inki". Postawiono tam też nowe latarnie. Koszt prac to ponad 2,2 mln zł. A to tylko preludium do zmiany oblicza całych Plant. Potrzeba na to jednak milionów.

- W marcu miasto wystąpiło z wnioskiem o dofinansowanie inwestycji pn. "Rewitalizacja zabytkowego Parku Planty i Bulwarów Kościałkowskiego w Białymstoku” z Programu „Kultura”, w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2014-2021. Całkowity koszt projektu wynosi ponad 20,5 mln zł, natomiast wnioskowana kwota dofinansowania to ponad 15,1 mln zł - mówi Anna Kowalska.

Procedura konkursowa jeszcze się nie zakończyła. - Wniosek przeszedł ocenę formalną i obecnie oczekujemy na wyniki oceny merytorycznej oraz decyzję, które projekty otrzymają dofinansowanie z Programu - podkreśla urzędniczka.

Historyk Andrzej Lechowski komentował w zeszłym roku na naszych łamach, że popękany asfalt, który leży dziś na alejach jest chyba najstarszym w Białymstoku. - Położono go we wczesnych latach 60. Można powiedzieć, że jest już "zabytkiem" - śmiał się.

Historia tego miejsca sięga XVIII wieku, kiedy na terenie dzisiejszych Plant był zwierzyniec danieli. W 1837 roku zwierzęta zastąpiły panny i do tego szlachetnie urodzone. Teren przeszedł bowiem w ręce Instytutu Panien Szlacheckich, który miał tu swój ogród.

Czytaj też: Białystok: Park Planty do odnowy. Już rozpoczęła się wymiana nawierzchni alei. Czy zniknąć powinny przerośnięte tuje? Konsultacje trwają

Później zarosła to wszystko trawa. Siano było przeznaczane dla koni. I to nie byle jakich. Te które jadły siano z dzisiejszych Plant tworzyły komunikację miejską, czyli słynny tramwaj konny. To, że łąki zostały zmienione w park zawdzięczamy Marianowi Zyndramowi-Kościałkowskiemu, wojewodzie białostockiemu z czasów dwudziestolecia międzywojennego oraz Sewerynowi Nowakowskiemu, ówczesnemu prezydentowi miasta.

Urządzanie parku rozpoczęto w 1934 roku i trwało dwa lata. Na środku głównej alei powstał duży staw. Od strony Mickiewicza założono rosarium. I tam również wykopano staw. Ciekawostką jest, że pracowali przy tym bezrobotni. Był to jeden ze sposobów walki z Wielkim Kryzysem.

Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kasienka
9 sierpnia, 13:18, abadon:

Bandycki wybryk wstrzymanie ekshumacji w Jedwabnym raz na zawsze tego zdegenerowanego typa dyskwalifikuje ! On podczas pobytu w Izraelu powiedział ze Polska zaangażowała się w awanturę w Iraku, bo interes Izraela tego wymagał i że zaangażuje się w każdą inna jeśli interes Izraela będzie tego wymagał. Zachował się jak śmieć ! I pamięć o nim powinna spocząć na śmietniku.

Tak, tak Adolf . Na Plantach jest tyle miejsca , że można kilka Koncentration Lager Bezirk Bialystok zorganizować .

G
Gość

Zaraz zrobią aleje pomników

S
Stefan Kłos

Dlaczego 1/2 szerokości jest wybrukowana. Nikt nie będzie po tym chodził.

G
Gość

czy tam jest duzo drzewek zeby bylo gdzie wyprowadzac pieski na szczanie?

G
Gość

obawiam sie, że TT i tu każe zrobić wycinkę drzew i połozyć beton

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie