Cały świat stawia na rowery i ekologię, Białystok nie może być w ogonie - mówi Piotr Kempisty z Rowerowego Białegostoku.
Stowarzyszenie walczy o to, by miasto odśnieżało ścieżki rowerowe. Na swoją petycję dostało odpowiedź, że kosztowałoby to 2 mln zł.
- To zawrotna suma. W Warszawie jednorazowa akcja odśnieżania 121 km dróg dla rowerów kosztuje 100 tys. zł. Gdyby więc odśnieżyć u nas chociaż 50 km, co stanowi połowę białostockich ścieżek, to za 2 mln zł moglibyśmy przeprowadzić 40 akcji odśnieżania - liczy Kempisty.
A nie ma takiej potrzeby. - W Warszawie do ostatnich opadów śniegu przeprowadzono trzy takie akcje - dodaje społecznik.
Na profilu facebookowym stowarzyszenia czytamy, że nie należałoby odśnieżać wszystkiego, a tylko główne trasy rowerowe. Nie trzeba sypać soli - wystarczy przejechać zamiatarką godzinę po ustaniu opadów, kiedy śnieg jest jeszcze sypki i łatwy do usunięcia. Poza tym: „Nikt nie wymaga aby w Białymstoku drogi dla rowerów były odśnieżane w standardzie pasa startowego dla samolotów, bo chyba stąd te dwie bańki”.
Anna Kowalska z magistratu mówi, że choć ostatnie trzy sezony były dość łagodne, to liczba akcji czynnych, czynnych ciągłych i interwencyjnych wynosiła około 35 w roku. - Pamiętajmy, że Białystok jest dużo bardziej doświadczany przez zimę niż Warszawa - podkreśla.
Według niej białostockie ścieżki rowerowe mają delikatną podbudowę, więc nie są dostosowane do tego, by jeździł po nich sprzęt. Trzeba byłoby więc odśnieżać ręcznie.
- Poza tym nie byłoby miejsca, gdzie można zepchnąć śnieg. Trzeba byłoby go wywozić, co podnosi koszty. Do zwalczania śliskości trzeba byłoby stosować chlorek magnezu, który nie zniszczy nam zieleńców. Problem w tym, że chlorek magnezu jest czterokrotnie droższy niż sól drogowa i trudno go stosować bez użycia posypywarek - twierdzi urzędniczka.
Piotra Kempistego te argumenty nie przekonują. - Uważam, że do odśnieżania mogłoby być używane lekkie zamiatarki. Śnieg można spychać na pobocza, a zieleńce nie zawsze towarzyszą ścieżkom rowerowym - komentuje.
Anna Kowalska twierdzi jednak, że utrzymanie chodników kosztuje od 1 do 2 gr za 1 mkw. to przy ścieżkach rowerowych cena sięgnęłaby 4 groszy.
Zobacz koniecznie: Ty tu nie wejdziesz. KPK Białystok - zobacz jak wygląda praca kierowcy autobusu w Białymstoku [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?