Samorządy uczniowskie o prawach człowieka

- Prawa człowieka łamane są na każdym kroku, a nasza godność jest poniewierana - mówi Rafał Lewkowicz z IV LO. - Często słyszę pod swoim adresem obraźliwe słowa. Krzyczą na mnie brudas, bo mam długie włosy - mówi Rafał. - Na dzisiejszym spotkanie dowiedziałem się, że uwłaczanie czyjejś godności jest łamaniem praw człowieka i że takie rzeczy można zgłosić.

Rafał był jednym z przedstawicieli samorządów uczniowskich, jakie zostały zaproszone do Zespołu Szkół Mechanicznych Centrum Kształcenia Praktycznego nr 2. Z okazji 60 rocznicy uchwalenia powszechnej deklaracji praw człowieka w “Mechaniaku" pojawiło się aż 26 z 28 białostockich szkół ponadgimnazjalnych.

Aktywny samorząd uczniowski

- Chcieliśmy pokazać co samorządy uczniowskie i ich szkoły mogą zrobić dla praw człowieka, ucznia i dziecka - mówi Marzena Rafalska, konsultant do spraw edukacji europejskiej ODN Łomża. - Najważniejsze, aby samorządy zaczęły aktywnie działać na rzecz praw człowieka. To forum jest dobrą motywacja na podjęcie takich działań.

Dlatego też organizatorzy rozpoczęli od zapoznania uczniów z definicją, katalogiem i podstawowymi dokumentami praw człowieka. Nie obyło się również bez częsci arystycznej. Aby rozluźnić nieco atmosferę swój skecz zaprezentował kabaret “Mechaniak squad", który zrobił prawdziwą furrorę.

- Dziewczyny aż piszczały podczas występu - komentuje Łucyk. - W naszej szkole nie mamy uczennic, a szkoda, bo kobiety mobilizują młodych ludzi do godnej postawy i dobrego zachowania.

Prawo do odpoczynku

Po przedstawieniu uczniowie wzięli udział w warsztatach, podczas których mogli wymienić się doświadczeniami zdobytymi na zajęciach. Czy był to kreatywnie spożytkowany czas?

- Takie spotkania są bardzo ważne. Mnóstwo z nich wynosimy - mówi Gabriela Perkowska, przewodnicząca samorządu szkolnego w IV LO. - Dziś rozmawialiśmy np. o kwestii zadawania przez nauczycieli ogromnych ilości materiału do przerobienia podczas ferii świątecznych i zimowych. A jest to przecież okres kiedy kończy się półrocze i mamy bardzo dużo do roboty.

Jak się okazało uczniowie mają prawo do wypoczynku i za pośrednictwem samorządu szkolnego mogą negocjować z nauczycielami rozłożenie materiału w czasie.
- Wcześniej o tym nie wiedziałam - dodaje Gabriela.
Ale to nie jedyna ciekawa informacja, którą poznali dziś uczniowie.

Wolność słowa, a uczniowskie stowarzyszenia

- Podczas spotkania dowiedziałam się, że mamy możliwość tworzenia stowarzyszeń - mówi Olga Lewczuk z XI LO. - Ponadto możemy organizować różne imprezy w naszej szkole.

- Ważne jest też to, że zawsze możemy się wypowiedzieć - mówi Gabriela. - Mamy prawo do mówienia tego, co myślimy, oczywiście w pewnych granicach. Nikt nie może nam tego zabronić. Nie możemy być za to karani.

Dziewczyna jest pewna, że dzisiejsze doświadczenia śmiało będzie mogła wcielić w życie.
- Postaram się ulepszyć pracę naszego samorządu - mówi. - Na mnie spoczywa największy ciężar i jako przewodnicząca muszę cały czas działać, a nie czekać, aż ktoś podsunie mi jakiś pomysł.

Wystarczy tylko chcieć

Gabriela doszła do wniosku, że sama może wiele zdziałać, podobnie jak samorząd, którego jest przedstawicielem.
- Zrozumiałam, że możemy zrobić prawie wszystko, wystarczy w to uwierzyć - kwituje dziewczyna.

Według dyrekcji ZSM forum szkół odniosło sukces.
- To spotkanie będzie spotkaniem cyklicznym, bo warto co roku informować nowych uczniów o prawach człowieka - mówi dyrektor szkoły. - Zależy nam, aby młodzi ludzie uczestniczący w tym forum mogli przekazać swoim kolegom doświadczenia tu zdobyte.