Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek Kościuszki 2. Drukarnia Huppertca i kino Świat

Wiesław Wróbel Biblioteka Uniwersytecka
Dawny szpital parafialny z 1762 r. został w 1935 r. przebudowany na kino-teatr Świat. Po wojnie uruchomiono tu kino Ton.
Dawny szpital parafialny z 1762 r. został w 1935 r. przebudowany na kino-teatr Świat. Po wojnie uruchomiono tu kino Ton. Tomasz Maleta
Szpital parafialny został zbudowany w 1762 r. z polecenia Jana Klemensa Branickiego, który 6 lat później uposażył żyjących w nim biedaków.

Budynek spełniał swoje pierwotne funkcje aż do I wojny światowej. W 1857 r. Towarzystwo Dobroczynności wydzierżawiło budynek poszpitalny i dwa lata później przeprowadziło jego generalny remont. Dzięki zaangażowaniu Towarzystwa, w przytułku co roku mogło żyć ponad 20 starszych kobiet. Część z lokali znajdujących się w tym budynku dzierżawiono prywatnym przedsiębiorcom, m.in. na skład gotowych ubrań oraz sklep z funeraliami.

Po lutym 1919 r. i przyłączeniu Białegostoku do Polski w dawnym budynku szpitalnym zaczęła działalność polska drukarnia Bolesława Huppertca. Była to bardzo ważna i potrzebna inicjatywa w pierwszych miesiącach nowej rzeczywistości politycznej. W ostatnich latach zaboru rosyjskiego wśród drukarni i typolitografii dominowały zakłady żydowskie i tylko jeden - Panasewicza, a następnie Jana Kitszela - pozostawał w rękach chrześcijańskich. Natomiast w okresie I wojny światowej większość miejscowych drukarni mocno ucierpiała, głównie przez rekwizycje i ewakuację w 1915 r. Duża część z nich przestała działać.

W rezultacie, gdy na początku 1919 r. Polskie Towarzystwo Popierania Prasy i Czytelnictwa przystąpiło do realizacji pomysłu wydawania pierwszej polskojęzycznej gazety pod nazwą „Dziennik Białostocki”, należało nie tylko zorganizować redakcję i zebrać grono współpracowników, ale także uruchomić drukarnię. Zadania tego podjął się Bolesław Huppertc - postać niestety jeszcze wciąż za mało znana i niedoceniana. Pierwszy numer „Dziennika Białostockiego” trafił pod prasę drukarską Huppertca 5 kwietnia i następnego dnia egzemplarze gazety były już w sprzedaży. W miejscowej kronice odnotowano jednocześnie, że 6 kwietnia 1919 r. odbyła się uroczysta msza święta w intencji Towarzystwa Popierania Prasy i Czytelnictwa wraz z obrzędem poświęcenia lokalu redakcji dziennika przy Rynku Kościuszki 1 oraz drukarni Huppertca przy Rynku Kościuszki 2.

Środowisko skupione wokół redakcji „Dziennika Białostockiego” już w maju 1919 r. podjęło inicjatywę zorganizowania dużej, polskiej drukarni udziałowej, która wkrótce przejęła wydawanie „Dziennika Białostockiego”. Natomiast przedsiębiorstwo Huppertca pracowało w omawianym budynku dalej i jest wymieniane jeszcze w księdze telefonicznej z 1934 r. Musiało więc cieszyć się dobrą renomą, na którą z pewnością miały wpływ zamówienia składane przez władze miejskie. Zdaje się, że był to ostatni rok działalności drukarni, a jej zamknięcie związane było z przebudową dawnego gmachu szpitala na Dom Katolicki.

Podaję tu kilka podstawowych faktów dotyczących Bolesława Huppertca. Mam nadzieję, że może w Białymstoku żyją jeszcze jego potomkowie lub krewni, którzy wesprą mnie w poznaniu historii rodziny? Był synem Seweryna, urodził się w 1879 r., ale nie w Białymstoku. Po 1900 r. ożenił się ze Stefanią z domu Buzun, która zmarła mając zaledwie 42 lata w 1920 r. W Białymstoku żyła także siostra Bolesława, Alfreda. Drukarz przeżył II wojnę światową i zmarł w 1956 r. Został pochowany na cmentarzu farnym obok swojej żony. Warto także dodać, że Bolesław i Stefania byli właścicielami drewnianego domu przy ul. Skorupskiej 22.

Równolegle do drukarni przy Rynku Kościuszki 2 funkcjonowały m.in.: stary sklep z ubraniami należący do Józefa Jelina, sprzedaż trumien Knefelów oraz maszyn do szycia Karoliny Bućko. Od 1927 r. mieścił się tu lokal Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelniczej, sp. z o. o.

Już w 1924 r. przystąpiono do rozbudowy dawnego szpitala w głąb posesji celem przekształcenia go w Dom Ludowy. Pod koniec roku firma „Beton”, realizująca w tym czasie budowę wieży ciśnień na Pietraszach, przystąpiła do wylewania fundamentów i pomieszczeń podziemnych. Dnia 9 listopada 1924 r. odbyła się uroczystość poświęcenia placu budowy, ale z przyczyn finansowych już w 1925 r. zawieszono całe przedsięwzięcie. Dopiero w 1934 r. powrócono do pomysłu rozbudowy omawianego budynku w Dom Katolicki, w czym zabiegi dziekana ks. Aleksandra Chodyki wspierał wojewoda białostocki Stefan Pasławski. Prace budowlane trwały do początków 1935 r. i 24 stycznia tego roku, przy udziale władz kościelnych, państwowych i samorządowych oddano do użytku zmodernizowany gmach. W podziemiach mieściła się obszerna sala kinowo-teatralna na prawie 700 miejsc z balkonem, zaś na wysokości parteru różnego rodzaju pomieszczenia dla instytucji katolickich. Pierwsze chrześcijańskie kino w Białymstoku otrzymało nazwę „Świat” i jeszcze tego samego dnia zaczęto wyświetlanie „przepotężnego historycznego filmu produkcji polskiej «Przeor Kordecki obrońca Częstochowy» z Karolem Adwentowiczem”. Film ten wyraźnie ukazywał charakter nowego kina i produkcje w nim wyświetlane.

Kino Świat działało do 1939 r. Po 1944 r. początkowo salę kinową w latach stalinowskich wykorzystywano do pokazowych procesów żołnierzy podziemia niepodległościowego i przeciwników nowego systemu. Najgłośniejszym był proces podpułkownika Aleksandra Rybnika, skazanego na śmierć w 1946 r. 60 lat później na murach budynku umieszczono upamiętniającą go tablicę. Na początku lat 50. XX w. w budynku ulokowano kino Ton. Dziś nadal budynek służy jako kino-teatr, sala konferencyjna i koncertowa, a w pomieszczeniach na parterze i piętrze mieszczą się różne organizacje katolickie i społeczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny