Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Rybiński stracił mandat. Sąd - radny 1: 0

Martyna Tochwin [email protected] tel. 085 711 22 87
Robert Rybiński (z prawej) stracił mandat w sokólskiej radzie miejskiej. Sąd administracyjny odrzucił jego skargę na zarządzenie wojewody wygaszające mandat. Na  rozstrzygnięcie sądu czeka wciąż Tomasz Grynczel (z lewej). Jednak po wyroku dla Rybińskiego, jego sprawa wydaje się być już przesądzona.
Robert Rybiński (z prawej) stracił mandat w sokólskiej radzie miejskiej. Sąd administracyjny odrzucił jego skargę na zarządzenie wojewody wygaszające mandat. Na rozstrzygnięcie sądu czeka wciąż Tomasz Grynczel (z lewej). Jednak po wyroku dla Rybińskiego, jego sprawa wydaje się być już przesądzona.
Robert Rybiński stracił mandat w sokólskiej radzie miejskiej. Sąd administracyjny odrzucił jego skargę na zarządzenie wojewody wygaszające mu mandat.

Wojewoda miał rację - tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku i odrzucił skargę Roberta Rybińskiego na zarządzenie zastępcze Macieja Żywno.

W ubiegłym tygodniu sąd podtrzymał decyzję wojewody. Zgodnie z nią Robert Rybiński nie jest już radnym. Zarządzenie zastępcze w tej sprawie Maciej Żywno wydał 4 marca 2009 r.

Za co Rybiński stracił mandat? Za to, że łączył funkcję radnego z funkcją w zarządzie Klubu Sportowego Sokół Sokółka, kiedy ten nie był jeszcze organizacją pożytku publicznego. Dodatkowo klub czerpał pieniądze ze sprzedaży biletów czyli prowadził działalność gospodarczą.

Wojewoda po przeprowadzeniu postępowania nadzorczego stwierdził, że radny naruszył w ten sposób ustawę o samorządzie gminnym i musi opuścić szeregi Rady Miejskiej.

Radny - prezes

Co teraz zrobi radny Rybiński? Zostaje mu bowiem jeszcze ostatnia "deska ratunku" czyli odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Tego nie wiemy. Można za to z prawie 100 - procentową pewnością przewidzieć wyrok sądu w sprawie mandatu innego radnego Tomasza Grynczela. Jego przypadek jest bowiem identyczny jak Roberta Rybińskiego. Tak, jak jego kolega z rady, łączył mandat radnego z rolą prezesa KS Sokół. Także wojewoda zastosował wobec niego identyczne procedury, jak w przypadku Roberta Rybińskiego.

I choć sprawa Grynczela już też mogła zniknąć z wokandy, to udało mu się uniknąć wyroku. W przeciwieństwie bowiem do Rybińskiego, nie odebrał zawiadomienia o rozprawie.

Radny - biznesmen

Robert Rybiński i Tomasz Grynczel to nie jedyni radni, którzy o swój mandat walczą w sądzie.
Tydzień temu radni podjęli decyzję o zaskarżeniu decyzji wojewody wygaszającej mandat Łukaszowi Moździerskiemu.

W przypadku Moździerskiego też chodzi o naruszenie ustawy o samorządzie gminnym. Jego sytuacja jest jednak inna.

Moździerski nie łączył bowiem mandatu z żadną inną funkcją. W jego przypadku, naruszenie ustawy ma polegać na tym, że jako radny korzystał z mienia gminnego, bo na terenie gminy ustawiał tablice reklamowe swojej firmy.

Zobacz, co jeszcze wydarzyło się w Sokółce. Wejdź na MM Sokółka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny