Pochodzący z Białegostoku mistrz świata w kick-boxingu we wtorek (28 listopada) ruszył z kolejnym charytatywnym challengem.
W ciągu dwóch dni aż 62 razy wejdzie na wieżę kościoła św. Rocha. Da mu to 4836 metrów, czyli 27 metrów więcej od najwyższego szczytu Europy Mont Blanc.
Tym razem jego celem jest nagłośnienie akcji zbiórki funduszy na rzecz Oli Warelis. Pochodząca z Dobrzyniewa Dużego dwulatka ma ciężką wadę serca, a jedyną szansą na uratowanie jej życia jest operacja w USA.
- Ola ma kilka wad serca. Trzeba m.in. rozszerzyć tętnicę przy sercu czy zregenerować zastawkę, której prawie nie ma - mówi Tomasz Warelis, tata dziewczynki. - W Polsce nie operuje się tak bezinwazyjnymi metodami, jak w USA. Tam spróbują wyleczyć Olę poprzez cewnikowanie, czyli bez rozcinania klatki piersiowej.
Czasu jest bardzo mało, ponieważ zabieg odbyć ma się w grudniu, a brakuje jeszcze kilkuset tysięcy złotych.
- Chcę swoją akcją, tym "zdobyciem" Mont Blanc, chcę żeby ta zbiórka odbija się szerokim echem. By poszła w Białystok, w Podlasie i w całą Polskę. Mam nadzieję, że ludzie, utożsamiając się z moimi zmaganiami, wpłacali pieniążki na zbiórkę Oli - mówił przed rozpoczęciem akcji Robert Ciulkin. - Do pokonania mam 45 880 schodów. Jest więc co robić.
Operacja Oli ma odbyć się 18 grudnia tego roku w Bostonie. Szpital wyraził zgodę na to, by rodzina wpłaciła całą wymaganą kwotę, około 3 mln zł, do tego dnia.
- Brakuje nam jeszcze ponad 470 tysięcy złoty. A do Stanów lecimy już w przyszły poniedziałek. Wybieram się tam wiec w ciemno - mówi tata Oli. - Mam nadzieję że podołamy.
Wesprzeć zbiórkę na rzecz Oli można wesprzeć TUTAJ.
To już trzecie tego typu wyzwanie sportowca. W lipcu 2021 roku aż 114 razy zameldował się na szczycie wieży kościoła św. Rocha. W sumie udało mu się zdobyć aż 8892 metrów. Wtedy zbierał pieniądze na terapię genową chorego na SMA Nikodema.
Niecały miesiąc później, w sierpniu, białostoczanin zorganizował Wyzwanie Herosa. Był to duathlon, podczas którego pokonał 200 km na zmianę biegnąc i jadąc na rowerze. Jego celem był okolice Mińska Mazowieckiego. To tam mieszka legenda polskiego kick-boxingu - Marek Piotrowski.
W grudniu 2021 roku Robert Ciulkin wbiegł na wieżę Kościoła św. Rocha 180 razy. Jego wyczyn wsparł chorego na SMA, ośmiomiesięcznego Leona Grzywę, trzyletnią Dominikę Żółtko, która urodziła się z zespołem Di George’a i ze złożoną wadą serca Tetralogią Fallota, trzyletniego, cierpiącego na zespół Cavan (chorobę genetyczną) Kajetana Maciejewskiego, boksera Rafała Antończaka i kickboksera Marka Piotrowskiego.
Zobacz też:
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?