Nie chce z nami rozmawiać. Jest pewny siebie. Skłóca ludzi - wytyka Tadeusz Karpowicz, sołtys Grabówki. To zarzuty pod adresem Radosława Dobrowolskiego, burmistrza Supraśla.
Nie widać końca konfliktu grupy mieszkańców niedoszłej gminy Grabówki z włodarzem Supraśla. Teraz punktem zapalnym stał się wywiad, który 6 maja ukazał się na łamach „Kuriera Porannego”. Burmistrz zapewniał w nim o zakopywaniu podziałów w gminie, planowanych inwestycjach na podmiejskich terenach.
- Niech pan burmistrz sprostuje te kłamstwa - domaga się Karpowicz.
Czytaj też: Supraśl. Radosław Dobrowolski zostaje
Mieszkańcy Grabówki mogli ustosunkować się do wypowiedzi burmistrza na naszych łamach, ale nie skorzystali z tej szansy. - Nie miałem na to czasu. Poza tym niech każdy wypowiada się sam - uważa Jerzy Kubiak z Grabówki.
Teraz mieszkańcy chcą protestem wymusić na burmistrzu sprostowanie wypowiedzi z wywiadu w „Porannym”. Dwugodzinna blokada wjazdu do Supraśla miała się odbyć w najbliższy weekend. Ale burmistrz jej zakazał.
Czytaj też: Radosław Dobrowolski. Chcę czynić tylko dobro
- Blokada może spowodować wiele niekorzystnych konsekwencji. Jest to jedyny wjazd do Supraśla od strony Białegostoku. Pojazdy uprzywilejowane, w tym straż pożarna czy karetki pogotowia medycznego będą miały utrudniony dojazd. W tym czasie mamy masową imprezę Uroczysko - wyjaśnia Radosław Dobrowolski.
Inicjatorzy protestu twierdzą, że od nas dowiedzieli się o decyzji burmistrza.
- Napiszemy do rzecznika praw obywatelskich - grozi Kubiak.
Burmistrz zapewniał nas wczoraj, że poinformuje pomysłodawców protestu o zakazie. - Przestrzegamy terminów - mówi Radosław Dobrowolski.
Czytaj też: Tadeusz Karpowicz vs Radosław Dobrowolski. Sołtys chce odwołać burmistrza
Prof. Jerzy Kopania, etyk z Uniwersytetu w Białymstoku apeluje o studzenie emocji. -Widzę, że są wykorzystywane wszelkie możliwe środki. Nie powinno się zakłócać ładu społecznego. Mieszkańcy działają bardzo emocjonalnie. A powinni dążyć do kompromisu, do dyskusji, a nie protestować - komentuje.
Fakty. Poszło o obietnice
Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla w wywiadzie, który ukazał się w „Kurierze Porannym”, przekonywał, że dotrzymuje obietnic, które złożył już w kampanii wyborczej, a nie tuż przed referendum w sprawie jego odwołania. To np. włączenie linii 1, 13 i 105 do pierwszej strefy Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Pierwsza strefa ma obowiązywać od dzisiaj. - W planowanym na 2016 rok budżecie gminy Grabówka nie znalazło się 600 tysięcy złotych na likwidację drugiej strefy dla linii 1, 13 i 105. Ja i radni te pieniądze znaleźliśmy. Zaoszczędziliśmy na przetargu - mówił burmistrz.
Radosław Dobrowolski obiecywał też przebudowę drogi w Henrykowie.
W ramach porozumienia transportowego mamy wpisaną dużą inwestycję drogową za ok. 4 mln zł - mówił.
O zakopywaniu podziałów w gminie
Pan Karpowicz tak mnie „zmobilizował”, że moją ambicją jest to, by większość inwestycji, które zaplanowałem, doprowadzić do końca. (...) Oddałem się woli Bożej, tak jak w modlitwie pańskiej: Bądź wola Twoja. Chcę być tylko narzędziem czynienia dobra. Bo mam je wpisane w nazwisko. I to też traktuję jako swoją misję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
