Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni nie chcą utworzenia lasów ochronnych

Mateusz Gutowski [email protected] tel. 85 68223 95
Podczas ostatniej sesji białowiescy radni jednogłośnie uchwalili negatywną opinię o utworzeniu nowych lasów ochronnych w gminie Białowieża
Podczas ostatniej sesji białowiescy radni jednogłośnie uchwalili negatywną opinię o utworzeniu nowych lasów ochronnych w gminie Białowieża Mateusz Gutowski
Na pierwszej sierpniowej sesji Rady Gminy Białowieża najistotniejszą sprawą było podjęcie uchwały w sprawie opinii o utworzeniu lasów ochronnych na terenie gminy. Radni zajęli też stanowisko w sprawie Schroniska Młodzieżowego "Paprotka".

Nowe lasy miałyby powstać na terenie zarządzanym przez Nadleśnictwo Białowieża. Wiązałoby się to z niższym podatkiem, który wpływałby za te tereny do budżetu gminy. Byłby on o połowę mniejszy.

- Naszą rolą jest dbać o jak najlepszy stan miejscowości, w tym także o jej finanse - mówił na sesji Włodzimierz Wołkowycki, przewodniczący rady gminy. - Byłoby nielogiczne, gdybyśmy zgodzili się na tę propozycję. Przez to ponieślibyśmy straty, a na to nie możemy pozwolić. Co więcej, to nam powinno się płacić rekompensaty, ponieważ rozwój Białowieży w związku z wymogami ochrony środowiska jest bardzo utrudniony. Nie może u nas powstać żaden przemysł.

Ze zdaniem przewodniczącego zgodzili się wszyscy obecni na sesji radni. Jednogłośnie przyjęli oni negatywną opinię w sprawie utworzenia lasów ochronnych. Nie jest jednak ona wiążąca dla ministra środowiska, który lasy takie może na tym terenie utworzyć. W tym przypadku Białowieża straciłaby około 80 tys. zł rocznie.

- Oczywiście, że nie możemy zaakceptować tej propozycji - powiedział po sesji radny Ignacy Glad. - Nie możemy się godzić, żeby nasza gmina traciła pieniądze. Zobaczymy, jak zachowa się minister środowiska.
Kolejną sprawą, było stanowisko w sprawie Schroniska Młodzieżowego "Paprotka", które podlega hajnowskiemu starostwu, jednak mieści się w Białowieży, w budynku dzierżawionym od gminy. Jeszcze przed dwoma miesiącami wicestarosta hajnowski Andrzej Skiepko, tłumacząc się trudną sytuacją finansową starostwa, która zmusza je do szukania oszczędności w szkołach i innych palcówkach, zaproponował gminie m.in. podpisanie nowej umowy na 10 lat (obecna kończy się w 2013 roku), a potem przetarg na prowadzenie schroniska i ustalenie jak najniższego czynszu. Jednak radni upoważnili wójta Białowieży, by zgodził się tylko na 5-letnią na dzierżawę. W sprawie czynszu postanowili poczekać, czy starostwo przystanie na ich propozycję.

- Sceptycznie podchodzę do obniżki tego czynszu - mówił już po sesji jeden z radnych - teraz wynosi on tylko trzy tysiące złotych miesięcznie, a to nie jest dużo za taki budynek. Mógłby być on nawet wyższy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny