Przed rozgrywkami Puszcza była stawiana w roli murowanego faworyta podlaskiej okręgówki. Ostatecznie zajęła VII miejsce - ostatnie premiowane awansem.
Rundę jesienną hajnowianie zaczęli "z wysokiego C". Pierwsze mecze szybko potwierdziły, że Puszcza będzie stanowiła o obliczu ligi.
Po jesiennej rundzie w czołówce okręgówki
Dość wysoka forma utrzymywała się przez całą rundę. Oczywiście zdarzały się chwile słabości i wpadki, jak porażka na własnym boisku z KS Wasilków (1:2), czy też przegrana 3:1 z Narwią Choroszcz. Jednak zdecydowanie więcej było jesienią chwil radości i uniesienia. Wysokie wygrane z Narewką i Polonią Raczki (po 5:0), dobra postawa w potyczkach z drużynami z górnej części tabeli i w sumie 28 zdobytych punktów, pozwoliły Puszczy na zajęcie miejsca w ścisłej czołówce ligi.
Straty kadrowe, porażki rewanżowe
Niestety w przerwie zimowej hajnowianie doznali olbrzymich strat. Drużynę opuścił podstawowy bramkarz Kamil Różycki i najlepszy strzelec Krzysztof Siemieniuk (10 goli jesienią).
Kontuzje, kartki i osłabienia kadrowe mocno odbiły się na wynikach Puszczy w rundzie rewanżowej. Hajnowianie na wiosnę zdobyli tylko 19 punktów i byli przez to o krok od zmarnowania ogromnej szansy na awans. W przedostatniej kolejce, w spotkaniu z Koroną Dobrzyniewo, Puszcza straciła komplet punktów w ostatniej akcji meczu. Tydzień później nie sprostała drużynie Dębu Dąbrowa Białostocka i musiała liczyć na potknięcie goniącego w tabeli KS Wasilków. Los okazał się bardzo łaskawy, bo Wasilków tylko zremisował swoje spotkanie.
Lądowanie w IV lidze
Radość hajnowian nie trwała jednak zbyt długo, bowiem dotarły wieści, że VII lokata nie uprawnia w stu procentach do gry w IV lidze. Według Podlaskiego ZPN zależało to od wyniku barażu pomiędzy MKS Mielnik a Zatoką Braniewo. I tak oto los Puszczy był znowu w czyichś rękach. Jednak i tym razem szczęście uśmiechnęło się do hajnowian. MKS wygrał swój dwumecz i tym samym zwolnił Puszczy miejsce w wyższej lidze. Wyróżniającymi się zawodnikami wiosną byli Andrzej Kicel (14 goli w całym sezonie), Marcin Kuptel (10 goli) i młody obrońca Filip Jaruga. Na duże słowa uznania zasłużył również Karol Paszkiewicz, który dzielnie zastępował w bramce Różyckiego.
Wzmacnianie sił przed startem
Przed pierwszym sezonem w IV lidze, w Puszczy zapowiadają się spore zmiany. Pierwszym trenerem hajnowian został Radosław Kondraciuk (dotychczas Cresovia Siemiatycze), a jego asystentem Eugeniusz Krawczuk. Mówi się również dużo o wzmocnieniach zespołu. Być może do drużyny powrócą Różycki i Siemieniuk oraz rekonwalescenci - Robert Olszewski i Adam Sajewicz. Bardzo prawdopodobne jest również, że do zespołu dołączą posiłki "z zewnątrz".
Miejmy nadzieję, że bardzo młody zespół Puszczy (średnia wieku około 21 lat) szybko odnajdzie się w roli beniaminka i udowodni, że awans tej drużynie po prostu się należał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?