Sześciolatka mogła usiąść w fotelu reżysera. Wcześniej sama wzięła udział w castingu a potem obserwowała mamę.
(fot. Fot. Jerzy Doroszkiewicz)
Każdy ma szansę - mówi Tomasz Dobosz, aktor i reżyser castingu z firmy Stars Impresariat. Szukamy statystów, ale jest też szanas na niewielkie rólki mówione. I podkreśla, że duża część serialu ma być kręcona w okolicach Białegostoku.
Do sali kina Pokój każdy wchodzi pojedyńczo. Wyjątek stanowią dzieci. Bo ich także nie brakuje. Okazuje się, ze niektóre namówiły rodziców żeby sprawdzić swoje umiejętności. A Dobosz świetnie nawiązuje z nimi kontakt. Uśmiecha się, przybija "piątki" i delikatnie strofuje rodziców, żeby nie wyręczali pociech.
Są chłopcy, mężczyźni, ale przeważają panie. Wiele przyznaje się, że marzyło o byciu aktorką albo grało we wszystkich szkolnych przedstawieniach. I często dostają szansę odegrania sceny zazdrości.
- Można gestykulować, krzyczeć, przeklinać, ale nie możecie wyjść ze wskazanego miejsca - instruuje Dobosz. - Bo gramy w wąskim kadrze - dodaje.
Na początku każda osoba jest fotografowana. Także jej dłonie od wewnątrz i na zewnątrz.
- Ręce często przydają się do różnych reklam - tłumaczy fotograf Stars Impresariat.
Casting w dwóch salach kina Pokój potrwa przez niemal cały 2 sierpnia. Początek o godz. 10. Organizatorzy w razie tłoku umawiają wszystkich chętnych do sprawdzenia się przed kamerą na konkretne godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?