Przemytnicy nie próżnują. Zbiornik paliwa, drzwi i podwozie to ulubione miejsca, gdzie chowana jest kontrabanda (zdjęcia)

Kontrabanda podróżowała w skrytce umieszczonej pod podwoziem.
(fot. Fot. Izba Celna)

Wczoraj (10 września) na podnośnik celników w Kuźnicy trafił rejsowy autobus linii Grodno-Białystok. O ile bagaże i wnętrze pojazdu nie budziły zastrzeżeń, nos nie zawiódł stróżów akcyzy.

W skrytce w podwoziu do Polski miało wjechać 20 tys. sztuk papierosów Jin Ling.

- Do przemytu papierosów przyznał się kierowca autokaru - obywatel Białorusi - relacjonuje Mariusz Sitniczuk z Izby Celnej w Białymstoku. Celnicy papierosy oraz specjalnie przystosowany do ich przemytu autokar zajęli do wszczętego postępowania karnego skarbowego.

Skutecznością wykazali się również celnicy z Referatu Grup Mobilnych w Augustowie, którzy w dwóch samochodach w Augustowie wykryli nielegalny przewóz 35000 szt. papierosów różnych marek.

W pierwszym przypadku przepisy złamał obywatel Litwy, który ukrył papierosy w różnych miejscach samochodu osobowego marki daihatsu grand move, którym podróżował (w miejscu przeznaczonym na koło zapasowe, w drzwiach, w przednich i tylnych siedzeniach oraz konsoli).

Papierosy marki EB też trafiły do przerobionego zbiornika paliwa.
(fot. Fot. Izba Celna)

W Augustowie celnicy do kontroli zatrzymali również samochód ciężarowy marki peugeot bokser na białoruskich numerach rejestracyjnych, kierowany przez obywatela Białorusi. Pomysłowy kierowca ukrył 15000 szt. papierosów marki EB z rosyjskimi znakami skarbowymi akcyzy w zbiorniku na paliwo.

- Kierowca przyznał się do nielegalnego przewozu papierosów - informuje Sitniczuk. - Wyjaśnił, iż papierosy zakupił i ukrył w samochodzie na Białorusi, następnie przez Litwę chciał je przewieźć w głąb Unii Europejskiej w celach zarobkowych.

Łącznie przemytnicy swoimi czynami naraziliby Skarb Państwa i budżet Unii Europejskiej na uszczuplenia w kwocie ponad 37 tys. zł.