Spis treści
Choć są to pojedyncze przypadki, wciąż zdarza się, że pracujący na fermach znęcają się nad swoimi zwierzętami, nie tylko domowymi, także hodowlanymi. Na nagraniach Otwartych Klatek z woj. łódzkiego widać m.in. dobijanie prosiąt siekierą, uderzanie o betonową posadzkę oraz wykonywanie zabiegów bez znieczulenia.
Skandaliczne warunki trzody chlewnej. Wkracza ministerstwo
Materiały zostały pozyskane przez aktywistkę, która przyglądała się praktykom stosowanym na fermie trzody chlewnej w woj. łódzkim.
Nie wszystkie prosięta dożywają tych zabiegów – niektóre umierają przedwcześnie, a ich ciała leżą pośród żywych zwierząt. Część z nich umiera w agonii, powoli, na oczach swoich matek i rodzeństwa, czytamy w komunikacie Otwartych Klatek.
Na sprawę nie pozostało obojętne Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jak czytamy na Twitterze „jako MRiRW nie tolerujemy okrucieństwa wobec zwierząt oraz patologicznych zachowań, które szkodzą wizerunkowi polskiego rolnictwa. Minister Robert Telus bezzwłocznie zlecił kontrole. Służby Inspekcji Weterynaryjnej prowadzą kontrole na miejscu”.
Dobrostan zwierząt to jeden z priorytetów polskiej wsi
Przedstawiciele resortu angażują się w sprawę przemocy wobec zwierząt.
- Mam nadzieję, że organy sprawiedliwości podejmą stosowne działania w zidentyfikowaniu oraz ukaraniu winnych. Nie ma zgody na tego typu skandaliczne zachowanie wobec zwierząt – zapowiada szef ministerstwa rolnictwa w mediach społecznościowych.
- Oburzający materiał. Okrucieństwo wobec zwierząt zawsze będzie ścigane, bo dobrostan zwierząt w Polsce jest absolutnym priorytetem. Oburzające jest też zachowanie wolontariuszki @otwarteklatki. Natychmiastowa reakcja ograniczyłaby cierpienia. Nie tak wygląda branża hodowli w Polsce - napisał z kolei wiceminister resortu Krzysztof Ciecióra.
Sprawa trafiła już do prokuratury, a jak przekazuje Wirtualna Polska, pracownik, który dopuszczał się haniebnych metod wobec loch i prosiąt, stracił pracę.
Producenci świń chcą zmieniać rynek na lepsze
Takie praktyki nie tylko krzywdzą zwierzęta, ale uderzają w całą branżę, która pragnie rozwoju. Jak co roku, wielu producentów stara się o wsparcie dobrostanowe, gdzie pieniądze można uzyskać m.in. do świń, krów i owiec. W 2023 r. do tej listy dodano kilka gatunków i grup technologicznych zwierząt.
Dobrostan zwierząt jako jeden z ekoschematów ma przyczyniać się do dbałości o szeroko pojęte środowisko. W tym przypadku chodzi o promowanie podwyższonych wobec obowiązujących standardów warunków utrzymywania zwierząt. Tych ponad obowiązkowe normy wynikające z powszechnie obowiązującego prawa oraz powszechnie stosowane praktyki, czytamy na portalu strefaagro.pl.
Źródła: Otwarte Klatki, MRiRW, WP