Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejście graniczne w Bobrownikach. Miasteczko namiotowe zostało rozebrane. Protestujący walczą o otwarcie granic Białorusi (zdjęcia)

Jakub Sadkowski
Jakub Sadkowski
Białorusini od tygodnia protestują przy granicy. Wsparł ich także Robert Tyszkiewicz - białostocki poseł.
Białorusini od tygodnia protestują przy granicy. Wsparł ich także Robert Tyszkiewicz - białostocki poseł. Wojciech Wojtkielewicz
W sobotę (12 czerwca) Narodowy Zarząd Antykryzysowy zaplanował ostatni dzień miasteczka namiotowego na granicy z Białorusią. Na znak protestu zablokowano ruch transportu towarowego. W wiecu udział wziął także podlaski polityk Robert Tyszkiewicz. Jest on przewodniczącym parlamentarnego zespołu ds. Białorusi

Protest na przejściu granicznym w Bobrownikach rozpoczął się o godzinie 13:30. Odbyła się konferencja prasowa Pawła Łatuszki - lidera opozycyjnego ruchu. Oprócz wiecowania manifestujący blokowali też ruchu transportu towarowego. Przewieziona została także 20-metrowa narodowa (biało-czerwono-biała) flaga Białorusi. Na koniec zorganizowano rajd samochodowy między Bobrownikami, a Kuźnicą.

- Białorusini nie odpuszczają! Dziś w Bobrownikach zorganizowali blokadę przejścia granicznego, domagając się otwarcia granic i stanowczych sankcji europejskich. Przed przejściem powstała wielokilometrowa kolejka TIR-ów. Nie może być tak, że granica jest otwarta dla towarów, a zamknięta dla ludzi. Pora, by Europa to zrozumiała. Bądźmy solidarni z Białorusią! - skomentował Robert Tyszkiewicz, podlaski poseł PO. Sam brał udział w dzisiejszych wiecach.

Białorusini przy granicach zorganizowali miasteczko namiotowe. Od ubiegłej soboty (5 czerwca) protestowali przy przejściach granicznych w Polsce i na Litwie. “Wiec dla Wolnej Białorusi” to inicjatywa Narodowego Zarządu Antykryzysowego. Przewodniczy jej Paweł Łatuszko, białoruski opozycjonista i były ambasador Białorusi w Polsce. Grupę protestujących wspierają m. in. podlascy politycy. Organizatorzy podkreślają, że wszystkie akcje były uzgodnione z władzami. Na miejscu stale obecna jest również podlaska policja.

Protestujący chcą zwrócić uwagę na dramatyczną sytuację, w której znaleźli się nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy. Domagają się, by Unia Europejska jak najszybciej wprowadziła szereg sankcji wobec reżimu Łukaszenki. Nie chcą czekać kolejnych dni i tygodni na konkretne działania. Żądają również, by białoruskie władze przywróciły obywatelom możliwość opuszczenia kraju przez ląd, uwolniły więźniów politycznych i przeprowadziły nowe, uczciwe wybory.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny