Prywatne samochody policjantów bezpłatnie parkują w strefie (zdjęcia, wideo)

Policjanci zastawiają miejsca parkingowe przed naszymi sklepami, przez co klienci nie mają gdzie zaparkować swoich samochodów - powiadomiła nas Czytelniczka pracująca w jednym z lokali przy ul. Lipowej 30. - Ze strefy płatnego parkowania zrobili sobie darmowy parking dla prywatnych samochodów.

Brakuje miejsca na Lipowej

Nasza Czytelniczka twierdzi, że sytuacja ta powtarza się codziennie od dłuższego czasu, a z każdym dniem lokale tracą klientów. Dostawcy muszą rozładowywać towar bezpośrednio na ulicy. Handel w tym miejscu staje się nieopłacalny i część lokali wkrótce zostanie zamkniętych. Tymczasem pracownicy sprawdzający karty postojowe w strefie płatnego parkowania szerokim łukiem omijają to miejsce.

- Dzwoniliśmy już kilka razy, aby dowiedzieć się, dlaczego prywatne samochody policji są traktowane ulgowo, mimo że parkują w strefie podobnie jak my - mówi nasza Czytelniczka. - Niestety nikt nie potrafił podać nam przepisu zwalniającego te auta z opłat.

Policja zwolniona z opłat za strefę

- Ustawodawca zwalnia pojazdy policji z opłat w strefie płatnego parkowania - twierdzi Joanna Czaczkowska, dyrektor Biura Kontroli i Strefy Płatnego Parkowania. - Samochód prywatny wykorzystywany przez policję do celów służbowych jest takim pojazdem.

Jednak artykuł 13 Ustawy o Drogach publicznych nie precyzuje na czym owe cele służbowe miałyby polegać. Grafitowe renault megane z dziecięcym fotelikiem na tylnym siedzeniu i kartką za szybą z numerem pokoju w I Komisariacie Policji nie wyglądało na auto policyjne.

- To samochód prywatny jednego z policjantów z innej jednostki - mówi mł. asp. Kamil Sorko z biura prasowego podlaskiej policji. - Został już stamtąd zabrany, a funkcjonariusz pouczony przez przełożonego, aby więcej tego nie robił.