Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Artur Olechno: Jesteśmy dla Łotwy bramą do Europy

Jakub Wróblewski
Jakub Wróblewski
Konsul honorowy Łotwy w Białymstoku dr hab. Artur Olechno, prawnik i konstytucjonalista, prof. Uniwersytetu w Białymstoku i prodziekan wydziału prawa ds. dydaktyki.
Konsul honorowy Łotwy w Białymstoku dr hab. Artur Olechno, prawnik i konstytucjonalista, prof. Uniwersytetu w Białymstoku i prodziekan wydziału prawa ds. dydaktyki. Wojciech Wojtkielewicz
W Białymstoku powstał 12. konsulat honorowy – Łotwy. Konsulem honorowym został dr hab. Artur Olechno, prawnik i konstytucjonalista, prof. Uniwersytetu w Białymstoku i prodziekan wydziału prawa ds. dydaktyki. W rozmowie opowiedział nam m.in. o tym jak został konsulem, swoich obowiązkach, związkach Polski z Łotwą oraz co warto zwiedzić będąc na Łotwie.

Jak to się stało, że pan profesor został konsulem honorowym? I dlaczego akurat Łotwy?

Podczas mojej pracy na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku wielokrotnie współpracowałem z ośrodkami łotewskimi. Początkowo z Uniwersytetem Dyneburskim, a następnie z Uniwersytetem Łotewskim w Rydze. Kontakty naukowe były regularne i dość intensywne. M.in. w 2014 roku przygotowałem opinię dla kancelarii prezydenta Łotwy w sprawie proponowanej zmiany systemu rządów Republiki Łotewskiej. Do tego doszły również wizyty prywatne i półprywatne w tym kraju. Swego czasu oprowadzałem po Rydze Konsula Honorowego Chorwacji w Białymstoku, Pana Wojciecha Strzałkowskiego, więc kiedy dwa lata temu ambasada Republiki Łotewskiej w Warszawie zgłosiła zapotrzebowanie na utworzenie Konsulatu Honorowego w Białymstoku, to przedstawiciel naszego białostockiego korpusu dyplomatycznego skierował do mnie zapytanie, czy nie byłbym zainteresowany. Wyraziłem zgodę, co wiązało się z rozpoczęciem rozmów ze stroną łotewską w sprawie mojej kandydatury. Pozytywne rekomendacje wystawili mi, za co serdecznie dziękuję, Wojewoda Podlaski, pan Bohdan Paszkowski, Prezydent Białegostoku, pan Tadeusz Truskolaski i Prof. Juris Pleps, ówczesny doradca Prezydenta Łotwy.

I 23 listopada zaczął pan pełnić tę funkcję. Jakie są plany i oczekiwania na najbliższą przyszłość?

Przyszłość to nie tylko moje plany, ale też konkretne oczekiwania ze strony łotewskiej w stosunku do swoich konsuli honorowych. Podczas ubiegłorocznego szkolenia w łotewskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych przedstawiono mi wizję współpracy ambasady z konsulami honorowymi, która w szczególności dotyczyła naszego regionu. Ministerstwo było dobrze zorientowane, jeśli chodzi o dane dotyczące obywateli Łotwy przebywających na terenie naszego województwa. Te moje obowiązki można przedstawić dwutorowo. Z jednej strony jest to pomoc obywatelom Łotwy, którzy znajdą się w potrzebie, o czym wspominał podczas uroczystosci z okazji otwarcia konsulatu ambasador Łotwy w Polsce JE Juris Poikāns. Są to codzienne problemy jak chociażby utrata dokumentów, czy nieszczęśliwe wypadki. Łotysze uznali, że w Białymstoku potrzebna jest pomoc konsularna ze względu na dużą liczbę podróżujących obywateli tego kraju, dla którego województwo podlaskie stanowi naturalną bramę do Europy.

A druga część obowiązków?

To promowanie kultury, nauki, biznesu czy atrakcji turystycznych Łotwy na Podlasiu i odwrotnie. To także pośredniczenie w kontaktach w różnych sferach naszego życia.

Być może niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy, ale Polskę łączy z Łotwą wspólna historia. Jeden z przykładów to Lipawa, która od II rozbioru Polski, w 1793 r., była jedynym portem I Rzeczypospolitej. Do tego operacja dyneburska podczas wojny polsko-bolszewickiej...

Oczywiście, że tak. Nasi rodacy ciągle zamieszkują okolice Dyneburga i znaczną częsć Łatgalii. Krasław, Rzeżyca – to obszary, gdzie tę polskość widać w postaci polskich cmentarzy, pomników czy polskich szkół, które tam funkcjonują. Nasze relacje są bardzo żywe. Jesteśmy, jako Polacy, dobrze kojarzeni na Łotwie. Operacja dyneburska była wspólnym zwycięstwem Polski i Łotwy. W styczniu 1920 roku wojska polskie i łotewskie pod dowództwem gen. Edwarda Rydza-Śmigłego stanęły do walki z Armią Czerwoną, rozpoczynając akcję bojową o kryptonimie „Zima”, znaną także pod nazwą Kampania Łatgalska. Ofensywa połączonych sił polskich i łotewskich doprowadziła do wyzwolenia całej Łatgalii wraz z Dyneburgiem. W ciągu dwóch miesięcy wojska bolszewickie zostały wyparte, co pozwoliło na zachowanie niepodległości państwa łotewskiego oraz zjednoczenie jego ziem. Jest to na Łotwie pamiętane.

Wróćmy do czasów współczesnych. Jak wygląda sytuacja gospodarczo-społeczna Republiki Łotewskiej?

Jak wiele państw naszego regionu Łotwa boryka się z pewnymi problemami gospodarczymi. Skutkuje to dużym odpływem mieszkańców. Ich liczba spada z roku na rok. Jeśli porównamy sobie liczbę obywateli Łotwy dzisiaj z tą w momencie odrodzenia tego państwa, to te procenty, ponad ¼ mniej w stosunku do 30 lat wcześniej, są niepokojące. Zmiany demograficzne dużo bardziej widoczne są w mniejszej Łotwie niż w Polsce, gdzie przecież również mamy spadek liczby ludności. W Polsce tych setek tysięcy obywateli nie dostrzegamy, natomiast na Łotwie, a zwłaszcza na jej prowincji, jest to już wyraźnie odczuwalne.

Mniejsze państwa bardzo często zorientowane są na nowoczesne technologie, czego przykładem może być chociażby Estonia. A jak jest w przypadku Łotwy?

Rzeczywiście w tych małych krajach bałtyckich zwraca się szczególną uwagę na rozwój internetu i nowych technologii. Natomiast nie ma co ukrywać, że jest to głównie cecha Estonii, a w przypadku Łotwy, to ewentualnie jej stolicy. Ryga to główny ośrodek miejski, w którym mieszka niespełna połowa obywateli tego kraju, a odpowiada za ok.2/3 wzrostu gospodarczego. To tam koncentruje się cały biznes i nauka.

Co ciekawego Łotwa może zaoferować Polsce i na odwrót – co Polska ma do zaproponowania Łotwie?

Nie chciałbym się koncertować na pojedynczych sprawach, bo chęć współpracy zauważam na wielu poziomach. Już w przeciągu tych ostatnich tygodni pośredniczyłem w poszukiwaniu partnerów w obu krajach. Z jednej strony szpital w Jegławie poszukiwał partnera w Białymstoku, by łotewscy lekarze i stażyści mogli u nas praktykować, odbywać staże czy też uczestniczyć w konferencjach. Z drugiej strony zgłosiła się do mnie polska kancelaria prawnicza, która poszukiwała partnera w Rydze. Na spotkaniu w łotewskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych rozmawialiśmy głównie o reklamowaniu w Polsce turystycznych walorów Łotwy, bo kraj ten ma nam bardzo dużo do zaoferowania. Piękna ryska starówka, morze, wspaniałe plaże, ale też rezerwaty przyrody czy mniejsze średniowieczne miejscowości jak Kuldīga i Kieś. Chodzi o to, aby wykorzystać ten potencjał turystyczny Łotwy i zareklamować go na Podlasiu.

Na pierwszy plan spośród łotewskich atrakcji turystycznych wysuwa się Ryga.

Rzeczywiście. To stolica z piękną starówką, ale również z nowoczesnymi dzielnicami. Ryga i jej starówka nigdy się nie nudzą. Tam można spacerować wielokroć i powracać. Niewątpliwie tym, co może być atrakcyjne dla Podlasian, to bliskość zarówno Rygi, jak i całej Łotwy. Do najdalej wysuniętego punktu Łotwy mamy z Polski niewiele ponad 500 km. Można wsiąść w samochód i wybrać się na kilkudniowy wypad. Znam dużo osób, które tak właśnie robią. Bo Łotwa jest idealna nie tylko na dłuższe wyjazdy, ale także na krótkie wyjazdy weekendowe.

Co – poza Rygą – warto zobaczyć na Łotwie?

Mogę polecić miejsca które odwiedziłem osobiście. Razem z rodziną lub znajomymi spędzałem wolny czas w okolicach Dyneburga, a konkretnie w Klasztorze Agłońskim. Jest on urokliwie położony pomiędzy dwoma jeziorami i bardzo polecam odwiedzić to miejsce. W okolicach Lipawy czy Jurmali mamy zaś dobrze rozbudowaną ofertę ośrodków agroturystyczne. Do tego dochodzą ciekawe lokacje historyczne znajdujące się w centrum kraju, jak chociażby zamek w Siguldzie czy wspomniana Kuldyga z ciekawą średniowieczną starówką.

A jak już będziemy na Łotwie, to jakich potraw trzeba koniecznie spróbować? Czym charakteryzuje się kuchnia łotewska?

Kuchnia Łotwy to kuchnia eklektyczna, zbliżona jest do kuchni litewskiej czy szerzej wschodniej, ale z elementami, ze względów hostorycznych, chociażby kuchni niemieckiej. Bliskość morza powoduje, że mamy w kartach duży wybór potraw rybnych. Jeśli chodzi o alkohol, to słynny jest ryski balsam – likier ziołowy wytwarzany w oparciu o kilkadziesiąt roślinnych składników. Podobno ma wiele właściwości zdrowotnych.

Jak pan widzi przyszłość Łotwy?

Mam nadzieję, że ten kraj będzie się rozwijał. Liczę, że partnerstwo Polski z państwami bałtyckimi będzie nadal ważne dla wszystkich stron. Łotysze nie ukrywają, że czerpią z naszych doświadczeń, chociażby gospodarczych czy ustrojowych. Cieszą się też z naszej obecności wojskowej – w łotewskiej miejscowości Ādaži stacjonuje polska kompania czołgów. Zatem, podsumowując, jest wiele dziedzin, w których mamy wspólne interesy.

Zobacz też:Na Podlasiu zmieniły się stereotypy o Rumunii

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny