W tej sytuacji, nieczystości musi gromadzić w garażu. - Mam małe dziecko, które zużywa pieluchy. Z dnia na dzień śmieci jest coraz więcej Ale jest gorąco, a z worków okropnie cuchnie. Nie chcę ich wywieźć do lasu, bo jest to nielegalne - mówi pan Tomasz.
Podobny problem mają jego sąsiedzi. Oni także zostali bez koszy. Zabrała je firma MPO, która przed 1 lipca wywoziła nieczystości, ale nie wygrała przetargu na odbiór śmieci.
- Nie mam do niej pretensji. Takie jest prawo. Zresztą pojemnik dzierżawiłem, ale podobno firma, która zajmie się odbiorem śmieci, miała nam je dostarczyć. Minęło kilka dni odkąd w życie weszła ustawa śmieciowa i nic się nie dzieje - denerwuje się pan Rafał.
Tą firmą jest Astwa. Gmina Choroszcz podpisała z nią umowę 17 czerwca.
- Zgodnie z harmonogramem ma ona odbierać od mieszkańców odpady. Firma Astwa ma także dostarczyć pojemniki i worki na selektywną zbiórkę do wszystkich nieruchomości zamieszkałych na terenie naszej gminy - wyjaśnia Andrzej Winnicki z choroszczańskiego urzędu.
W czwartek wywieziono śmieci z części Choroszczy. Natomiast w poniedziałek odpady zostaną odebrane z miejscowości: Porosły-Kolonia, Porosły, Łyski i Żółtki-Kolonia.
- Od poniedziałku mieszkańcy dostaną także worki na selektywną zbiórkę oraz tymczasowo na odpady zmieszane - zapewnia Andrzej Winnicki.
Tłumaczy dalej, że opóźnienia w dostawie pojemników i worków wynikają z problemów logistycznych i technicznych firmy wywożącej odpady.
W Astwie usłyszeliśmy, że kubły są dostarczane systematycznie, a mieszkańcy gminy Choroszcz powinni uzbroić się w cierpliwość.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?