Polska Grupa Zbrojeniowa podpisuje umowę z producentem śmigłowców Black Hawk. A co z Caracalem?

Porozumienie, którego stronami jest amerykańska firma Sikorsky, jej spółka - córka PZL Mielec i Polska Grupa Zbrojeniowa podpisano podczas międzynarodowych pokazów lotniczych w Farnborough w Wielkiej Brytanii.

Na mocy porozumienia spółki należące do PGZ będą mogły szeroko uczestniczyć w programie śmigłowców S-70i Black Hawk, jeżeli Sikorsky i PZL Mielec zostaną wybrane przez polski rząd jako dostawcy floty śmigłowców wielozadaniowych. Nowe porozumienie wiąże się z międzynarodową obsługą śmigłowców Black Hawk, obejmującą konserwację, naprawy i remont śmigłowców, oraz z rozwojem i kooperacją produkcyjną.

PGZ będzie wspierać pozycję śmigłowca wielozadaniowego S-70i Black Hawk w Polsce jak i na potencjalnych rynkach eksportowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Porozumienie jest zależne od decyzji polskiego rządu w sprawie zamówienia śmigłowców Black Hawk produkowanych przez PZL Mielec.

- To pierwszy, ale bardzo istotny krok. Polska Grupa Zbrojeniowa włącza się tym porozumieniem w ścieżkę globalnej kooperacji z Lockheed Martin i Sikorsky - PZL Mielec. Właśnie globalna i długofalowa kooperacja jest niezmiernie ważna dla PGZ - powiedział Arkadiusz Siwko, prezes Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Podczas pokazów w Anglii odbył się debiut uzbrojonej wersji helikoptera.

Podczas rozmów podkreślano, że w PZL Mielec zatrudnionych jest aż 1560 pracowników, a Lockhead Martin, właściciel firmy Sikorsky prowadzi z Pegazem liczne rozmowy na temat programów zbrojeniowych dotyczących obrony powietrznej i rakietowej programów morskich, systemów broni i artyleryjskich.

Umowa Pegaza z firmą Sikorsky stawia pod znakiem zapytania kupno śmigłowców wielozadaniowych od francuskiej firmy Aibus Helicopters, która jako jedyna ze śmigłowcem Caracal dostała się do ostatniego etapu przetargu na dostawę śmigłowców, wygrywając właśnie z Black Hawkiem. Z Ministerstwa Rozwoju otrzymaliśmy opowiedź na nasze pytania, że negocjacje offsetowe z Airbusem wciąż trwają.

Zobacz też: wiceprezes Airbus Helicopters o planach dla Radomia / echodnia.eu