Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia - Jagiellonia. Online transmisja, mecz na żywo w internecie

Tomasz Dworzańczyk
Bruno Coutinho Martins (z prawej) zabłysnął w ekstraklasie poprzez bardzo dobrą grę w Jagiellonii Białystok, z której trafił półtora roku temu do Polonii Warszawa.
Bruno Coutinho Martins (z prawej) zabłysnął w ekstraklasie poprzez bardzo dobrą grę w Jagiellonii Białystok, z której trafił półtora roku temu do Polonii Warszawa. Anatol Chomicz
Polonia - Jagiellonia. Online transmisja. Zawodnik Polonii Warszawa Bruno Coutinho Martins nie przewiduje innego wyniku, jak gładkie zwycięstwo Czarnych Koszul w najbliższym ligowym meczu z Jagiellonią Białystok.

Nie mamy wyjścia i jeśli chcemy wrócić do ścisłej czołówki, nie możemy pozwolić sobie na jakąkolwiek stratę w spotkaniu z Jagiellonią - podkreśla Brazylijczyk.

Oba zespoły słabo zaczęły wiosenne zmagania. Co prawda Czarne Koszule wygrały pierwszy mecz z ŁKS Łódź, lecz później poniosły dwie porażki z rzędu, po których w klubie zawrzało. W Jadze jest jeszcze gorzej, bowiem w trzech spotkaniach drużyna zdobyła ledwie punkt.
- Na pewno nie tak wyobrażaliśmy sobie początek rundy. Dlatego mecz z Jagiellonią jest szczególnie ważny. Mam nadzieję, że zagram od początku, chociaż w ostatnim spotkaniu przeciwko GKS Bełchatów usiadłem na ławce rezerwowych i wszedłem na boisko dopiero pod koniec - tłumaczy Bruno.

Brazylijczyk zanotował jednak udane wejście, bowiem zaraz po pojawieniu się na murawie strzelił gola kontaktowego i był wyróżniającym się graczem swojego zespołu.
- Mam nadzieję, że tym krótkim występem udowodniłem, iż zasługuję na miejsce w pierwszej jedenastce - mówi Bruno. - Nie wiem, dlaczego trener nie postawił na mnie od początku. Być może zawiodłem go we wcześniejszym meczu, a może po prostu szkoleniowiec szukał innych rozwiązań - dodaje.

Nie ma żadnego konfliktu

W mediach pojawiły sie ostatnio pewne doniesienia, jakoby w Polonii istniał konflikt na linii trener - Bruno. Brazylijczyk miał stać na czele buntu zagranicznych piłkarzy, którzy podobno czują się dyskryminowani przez Jacka Zielińskiego.

- To zwykła bzdura i nie wiem kto rozsiewa takie plotki - mówi Bruno. - Mogę zapewnić, że nie ma to nic wspólnego z prawdą. Naprawdę, nie ma żadnego konfliktu i współpraca między mną i trenerem jest wzorowa - zaznacza Brazylijczyk.

Były piłkarz Jagiellonii nie traktuje najbliższego meczu z żółto-czerwonymi w specjalnych kategoriach. W Polonii występuje już od półtora roku i przez ten czas zdążył dwukrotnie zagrać przeciwko byłym kolegom. W jednym ze spotkań strzelił nawet gola.

- Tak, pamiętam. Wygraliśmy wówczas w Warszawie 2:0. Jesienią w Białymstoku nie mogłem już zagrać z powodu kontuzji, ale mam nadzieję, że teraz nic nie stanie na przeszkodzie - mówi Bruno. - Jesli chodzi o Jagiellonię, to sporo się tam zmieniło. Na początku, kiedy przeniosłem się do Polonii, to utrzymywałem jeszcze bliski kontakt z kilkoma zawodnikami. Niestety, zawód piłkarza wiąże się z częstymi podróżami na mecze czy zgrupowania i obecnie czasami tylko porozmawiam przez telefon z Alexisem Norambueną, czy Thiago Cionkiem - wyjaśnia Bruno.
Co ciekawe, Brazylijczyk częściej jest w kontakcie z Chilijczykiem Norambueną, niż swoim rodakiem Cionkiem.

- Alexis był nawet świadkiem na moim weselu - potwierdza Bruno.

Piłkarz Polonii, po zmianie barw klubowych, nie przestał się jednak interesować tym, co się dzieje w Jagiellonii. Mało tego, oglądał nawet ostatni mecz z Ruchem Chorzów, przegrany przez białostoczan 0:1.

- Obecnie Jagiellonia jest już kompletnie inną drużyną niż ta, w której występowałem. Nie ma przede wszystkim trenera Michała Probierza, u którego zaliczyłem naprawdę fajne półtora roku, zwieńczone zdobyciem Pucharu Polski - mówi Bruno. - Wiem, że zespół przejął zimą kolejny szkoleniowiec i znowu doszło do rewolucji kadrowej. W meczu z Ruchem widać było, że cały czas drużyna szuka jeszcze optymalnego ustawienia, żeby grać jak najlepiej - dodaje.

Chcą wykorzystać słabość Jagiellonii

Przed meczem z z białostoczanami Bruno daje więcej szans swojej obecnej ekipie. Jego zdaniem, Czarne Koszule są zdecydowanym faworytem z prostej przyczyny.
- Zagramy u siebie, gdzie niezwykle rzadko tracimy punkty. A wszyscy wiedzą, jak Jagiellonia spisuje się na wyjazdach. Musimy wykorzystać tę przewagę, dlatego liczę na trzy punkty - zapowiada Brazylijczyk.

Polonia - Jagiellonia. Online transmisja, mecz na żywo w internecie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny