Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogotowie dla zwierząt w Białymstoku. Miasto szuka firmy

Julia Szypulska [email protected] tel. 85 748 74 25
Łoś na terenie dworca Białystok Fabryczny.
Łoś na terenie dworca Białystok Fabryczny. Archiwum Straży Miejskiej w Białymstoku
Gdy łoś czy jeleń zabłąka się w mieście, specjaliści pomogą mu wrócić na łono natury. Zaopiekują się też zwierzętami, które ucierpiały w wypadkach samochodowych.

Liczby

Liczby

100 - tyle interwencji rocznie przeprowadza pogotowie
120 tys zł - tyle w 2012 roku miasto wydało na utrzymanie całodobowego pogotowia dla zwierząt

Dobiega końca przetarg na wykonawcę - firmę, która poprowadzi całodobowe pogotowie. Wpłynęła jedna oferta. - Sprawdzamy złożone dokumenty. Być może już pod koniec tygodnia rozstrzygniemy postępowanie - mówi Waldemar Okulus, kierownik białostockiego schroniska, któremu miasto zleciło zadanie.

Celem firmy będzie udzielanie pomocy weterynaryjnej zwierzętom, a także zbieranie martwych i przekazywanie ich do utylizacji. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że interwencji jest sporo. Głównie dotyczą one zwierząt dzikich.

- Białystok jest miastem zielonym w związku z tym często nocą przychodzą tu zwłaszcza łosie, ale też jelenie, dziki czy lisy. Wałęsają się głównie w nocy - wylicza Andrzej Karolski, dyrektor departamentu gospodarki komunalnej w magistracie. - Ich obecność zagraża mieszkańcom, a zwłaszcza komunikacji. Trzeba je więc odłowić albo przepędzić na ich teren. Często wymaga to współdziałania wielu służb.

Gdy zobaczymy takie zwierzę błąkające się po mieście należy zawiadomić schronisko albo straż miejską. Z kolei w sytuacji, gdy chcemy udzielić pomocy zwierzęciu, które ucierpiało np. w wypadku samochodowym należy skontaktować się z Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego, nr tel. 85 743 61 48 lub ze strażą miejską.

Pracownicy pogotowia weterynaryjnego pomogą także w bardziej nietypowych sytuacjach.

- Zdarza się, że zwierzęta domowe dziwnie się zachowują, co może wskazywać na przykład na jakąś chorobę - wskazuje kierownik schroniska przy ul. Dolistowskiej.

Całodobowe pogotowie to element programu opieki nad zwierzętami, który uchwalili białostoccy radni. - Pogotowie było bardzo potrzebne - uważa Janina Czyżewska, radna, która społecznie angażuje się w pomoc zwierzętom. - Nie istniała wcześniej procedura, która regulowałaby, jak postępować z dzikimi zwierzętami, czy takimi, które ucierpią w wypadku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny