Podlaskie. Szlaki komunikacyjne ożywią gospodarkę w regionie.

* Czym jest międzynarodowy projekt Rail Baltica Growth Corridor (RBGC)?

Prof. zw. dr hab. inż. Joanicjusz Nazarko, dziekan Wydziału Zarządzania Politechniki Białostockiej, koordynator projektu RBGC ze strony PB:Inicjatywa RBGC powstała w odniesieniu do projektu transportowego Rail Baltica, zakładającego budowę linii kolejowej od Berlina, przez Poznań, Warszawę, Białystok, Kowno, Rygę, aż do Tallina. Trasę tę zaliczono do I Paneuropejskiego Korytarza Transportowego. Warunkiem stawianym paneuropejskim korytarzom transportowym jest zrównoważony rozwój co najmniej dwóch gałęzi transportu. Warunek ten mogą spełnić Rail Baltica i Via Baltica. Głównym celem Rail Baltica jest zwiększenie stopnia wykorzystania transportu kolejowego pasażerskiego i towarowego. Za budowę samej linii kolejowej odpowiadają poszczególne kraje, przez które ma ona przebiegać. Nasz projekt ma na celu integrację wszystkich partnerów zainteresowanych rozwojem Rail Baltica. Można powiedzieć, że to forma lobby, które wspiera tę inicjatywę. Tylko, że tę sprawę traktujemy trochę szerzej, bo nie chodzi nam o samą linię kolejową, ale o to, co wokół niej powstanie, czyli całą infrastrukturę. Projekt RBGC jest projektem badawczym. Został zatwierdzony w czerwcu 2010 roku, prace nad nim ruszyły w styczniu, a mają się zakończyć w czerwcu 2013 roku.

Zobacz także. PKP nie chce, by Litwini wypowiadali się ws. Rail Baltica

* Jakie jest zadanie tego projektu?

– Ma on wspierać rozwój infrastruktury wokół korytarza kolejowego Rail Baltica. Przewiduje się między innymi rozwój sieci współpracy pomiędzy organizacjami publicznymi i prywatnymi w Regionie Morza Bałtyckiego, stworzenie map decyzyjnych dla rozwoju infrastruktury, wskazanie tendencji rozwojowych oraz potrzeb infrastrukturalnych i inwestycyjnych. Uruchomione zostaną dwa projekty pilotażowe: transeuropejskie centrum informacji pasażerskiej (door-to-door travel planner) oraz sieć terminali intermodalnych. Czyli mówiąc wprost: chodzi o to, by opracować koncepcję rozwoju strefy wokół korytarza transportowego, jakim jest Rail Baltica. Mam tutaj na myśli centra logistyczne czy powiązania z innymi szlakami komunikacyjnymi. 

* Po zakończeniu prac w 2013 roku czego możemy się spodziewać?

– To, co teraz robimy, to badania w miastach, które obejmuje korytarz Rail Baltica w szerszym znaczeniu, tzn. rozumianym nie tylko jako linia kolejowa. Dotyczą one oczekiwań tych ośrodków co do linii Rail Baltica. Badamy też, w jaki sposób przygotowane są samorządy, czy znają szerszy zamysł budowy tej trasy. Za dwa lata będziemy więc mieli koncepcję rozwoju tego korytarza.

Zobacz także. Przepadły pieniądze na Białystok-Budzisko. Mogą przepaść na Rail Baltica

* W jaki sposób na powstaniu międzynarodowej trasy kolejowej zyska nasz region?

– Wiadomo, że infrastruktura transportowa to jeden ze wskaźników rozwoju gospodarczego czy to kraju, czy też regionu. Niezależnie w jakim wariancie pobiegnie Rail Baltica czy Via Baltica, to w końcu obie będą przebiegały i tak przez nasz region. Więc stajemy się ważnym miejscem na szlaku dwóch istotnych tras komunikacyjnych. Obecnie kraje bałtyckie w niewielkim stopniu wykorzystują transport kolejowy w ramach kierunku północno-południowego. 

* Co to oznacza dla lokalnych przedsiębiorców?

– W strategicznym ujęciu będzie to wzmocnienie integracji regionu Morza Bałtyckiego z resztą Europy. W dalszej kolejności również z krajami azjatyckimi. W grę wchodzi więc również otwarcie regionu na szlaki azjatyckie i południowoeuropejskie. Polska stanie się po prostu bardziej dostępna dla transportu pasażerskiego i towarowego z innych krajów. Biorąc pod uwagę, że te szlaki mają przebiegać przez nasz region, to zyskają też i nasi lokalni przedsiębiorcy. Rozwój szlaków transportowych jest czynnikiem rozwoju gospodarczego i wzrostu zatrudnienia, również w trakcie realizacji samej inwestycji. Będzie musiał się rozwinąć cały sektor usług logistycznych. W opinii Komisji Europejskiej, odpowiedni i opłacalny system transportowy stanowi jeden z warunków utrzymania wysokiego wzrostu gospodarczego oraz poprawy integracji europejskiej.

* Kiedy w ogóle możemy się spodziewać, że Rail Baltica będzie gotowa?

– Przygotowaniem samej inwestycji obecnie zajmuje się PKP PLK. Chciałbym dodać, że Rail Baltica to w zamyśle nowoczesna linia kolejowa. Obecnie zakłada się, że pociągi pasażerskie miałyby jeździć z prędkością do 160 km/h, zaś towarowe do 120 km/h, co w tej chwili praktycznie jest nieosiągalne. Na budowę trasy kolejowej Komisja Europejska zadeklarowała poważne wsparcie finansowe. Są naciski, by w 2013 roku budżet był w dużej części już wykorzystany. Myślę, że najbliższe lata będą decydujące. W głównej mierze zależy to od państw, sygnatariuszy porozumienia o budowie połączenia kolejowego Rail Baltica.

* Budowa nowoczesnych linii kolejowych ma też inny wymiar - to też w końcu na przykład większe bezpieczeństwo na drogach....

– Zgadza się. Połączenie kolejowe będzie też mniej szkodliwe dla środowiska, przyczyni się do zmniejszenia zatłoczenia na drogach i zwiększenia komfortu podróżowania koleją.

Celem inicjatywy Rail Baltica Growth Corridor jest stworzenie transnarodowej platformy współpracy pomiędzy publicznymi i prywatnymi organizacjami działającymi na rzecz rozwoju przyjaznego klientowi połączenia kolejowego Rail Baltica. Ma ono ciągnąć o się od Berlina, przez Poznań, Warszawę, Białystok, Kowno, aż do Tallina. W projekcie udział bierze 21 partnerów z Finlandii, Estonii, Łotwy, Litwy, Polski i Niemiec. Wartość projektu RBGC to 3,59 mln euro.