Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pawły. Działka jest zatapiana po naprawieniu drogi

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 748 95 18
Działka jest zatapiana po naprawieniu drogi
Działka jest zatapiana po naprawieniu drogi archiwum
Przy większym deszczu moja działka jest podtapiana. A to dlatego, że gmina remontując drogę zniszczyła przepust - skarży się Jan Daniluk ze wsi Pawły w gminie Zabłudów.

Już nie mam siły na walkę z urzędnikami. Proszę pomóżcie mi - denerwuje się Jan Daniluk, mieszkaniec wsi Pawły.

Jego problemy rozpoczęły się kilka lat temu. Gmina Zabłudów wyremontowała wówczas drogę pomiędzy wsią Pawły a sąsiadującym z nią cmentarzem.

- Kierowcy zyskali na pewno ładny asfalt, a ja przez to mam tylko poważne zmartwienia. Bo w trakcie robót drogowych zlikwidowano przepust biegnący wzdłuż drogi. Wybudowałem go jeszcze w stanie wojennym. Odprowadzał on nadmiar wód, a gmina zniszczyła go - oburza się pan Jan.

Przez to, jak dodaje nasz Czytelnik, przy każdej ulewie jego pole jest zalewane. A on ponosi duże straty.

- Latem woda zniszczyła mi ponad dwa hektary zboża - skarży się mieszkaniec wsi Pawły.
Martwi się, że prawdopodobnie po kolejnej zimie, a potem po wiosennych roztopach, jego działka będzie znów podtapiana.

Dlatego wiele razy prosił władze gminy Zabłudów o wykonanie przepustu. Jednak bezskutecznie. - Pan burmistrz nie reaguje na moje ponaglania. A przecież regularnie płacę podatki od nieruchomości. Rocznie kosztują mnie one 600 złotych - wylicza pan Jan.

Dlatego o interwencję poprosił nas.

Jacek Lulewicz, burmistrz Zabłudowa zapewnił, że wie o kłopotach Jana Daniluka.

- Ale tak naprawdę nie wiem o co chodzi temu panu - stwierdza.
Opowiedzieliśmy więc burmistrzowi o problemie.

- W ramach modernizacji trzystu metrów drogi w Pawłach zrobiliśmy rowy przydrożne. Mają one odprowadzać nadmiar wody z jezdni. Nie odwadniają jednak pól oraz łąk - tłumaczy Jacek Lulewicz.
Po chwili zapewnia, że woda z drogi na pewno nie spływa na działki naszego Czytelnika.

Według burmistrza Zabłudowa powodem jego problemów jest brak rowów melioracyjnych.
- Pan Daniluk jako właściciel działki musi sam zadbać o jej odwodnienie. Wtedy skończą się jego kłopoty - radzi burmistrz Zabłudowa.

Wcześniej osoby, które zajmują się melioracją powinny ocenić, czy pod nieruchomością mieszkańca należy takie urządzenia wybudować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny