Sędziowie dokonali ustaleń niekorzystnych dla oskarżonych z pominięciem dowodów dla nich korzystnych. Nie rozstrzygnęli też na ich korzyść wątpliwości, których nie dało się usunąć - takie zarzuty wobec sądu pierwszej instancji mają obrońcy 30-letniego Daniela R., 26-letniego Mariusza R. i 34-letniego Wojciecha W.
Dlatego złożyli odwołania do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Rozprawa odbędzie się w ten czwartek.
Jesienią ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał oskarżonych mężczyzn na kary od 10 do 13 lat pozbawienia wolności. To wyroki za dwa bardzo brutalne napady na kantory mieszczące się w centrum Białegostoku.
Brutalne napady na kantory
Do tych napaści doszło wiosną 2009 roku. Jedną z ofiar - 25-letniego syna właścicielki, napastnicy zaatakowali na ulicy Sienkiewicza tuż przed wejściem do kantoru.
Białostocka prokuratura okręgowa ustaliła, że oskarżeni próbowali obezwładnić mężczyznę i wyrwać mu torbę z pieniędzmi, które akurat pobrał z banku. Na pomoc synowi ruszyła matka. Według śledczych, wtedy oboje zostali zaatakowali gazem. A potem oskarżeni grozili im bronią.
Drugi napad wydarzył się dwa tygodnie później przy ulicy Bohaterów Getta. Wykorzystując fakt, że właściciel kantoru schylił się, napastnicy prysnęli w niego gazem, a potem zaatakowali młotkiem.
Oskarżonym zarzuca się, że ukradli w sumie ponad 410 tysięcy złotych.
Wiadomo, że na rozprawie apelacyjnej obrońcy oskarżonych poproszą sąd o uniewinnienie albo przekazanie sprawy sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Prokuratura nie zaskarżyła pierwszego wyroku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?