Dwunastokilometrowy fragment krajowej ósemki z Katrynki do Przewalanki miał mieć standard drogi głównej przyspieszonej - po jednym pasie ruchu w każdą stronę i z dodatkowym pasem do wyprzedzania.
Tego ostatniego jednak nie będzie. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poszła na ustępstwa wobec ekologów.
- Ten odcinek może być zbudowany jako droga klasy głównej przyspieszonej, ale po jednym pasie ruchu w każdą stronę - tłumaczy Rafał Malinowski, rzecznik GDDKiA w Białymstoku. - Główny ruch w kierunku przejść granicznych docelowo będzie odbywał się bowiem projektowaną drogą ekspresową S-61 oraz S-19 w nowym przebiegu.
Uwzględnione zostały też inne postulaty ekologów. - Korekta łuków ma być mniejsza niż pierwotnie zakładał inwestor - opowiada Piotr Kruszewski z urzędu gminy w Wasilkowie, który wydał decyzję środowiskową, dotyczącą inwestycji. - A parking z miejscem do ważenia pojazdów może powstać jedynie za Rybnikami.
Decyzja środowiskowa nie jest jeszcze prawomocna. Do 4 maja można składać odwołania. I już jedno jest. Złożył je Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć. Chodzi właśnie o ten jedyny parking za Rybnikami. Jego budowa wiąże się z dodatkową wycinką drzew.
- Być może trzeba będzie zmienić warunki decyzji - nie wyklucza Piotr Kruszewski. - Ale na to muszą zgodzić się wszystkie strony.
Inna możliwość to skierowanie protestu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Mimo trudności z uzyskaniem decyzji środowiskowej, drogowcy zapewniają, że inwestycja rozpocznie się jeszcze w tym roku.
Ale to nie pierwszy problem z przebudową ósemki do Augustowa. Później niż zakładano gotowe będą m.in. obwodnice Sztabina, Suchowoli oraz Korycina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?